Problem z kontrolką od ładowania akumulatora

Witam, mam taki mały problem ze swoim Peugeotem, w czasie świąt podczas jazdy zapaliła mi się kontrolka od ładowania akumulatora, ale po kilku minutach jazdy zgasła. Nie przejąłem się tym za bardzo. Jednak na drugi dzień już nie chciała zgasnąć, a po jakiś 30 minutach musiałem dzwonić po kolegę, żeby mnie odholował do domu.

U elektryka powiedzieli mi, że padł mi alternator i mogę go zawieźć do fachowca, który go zrobi. Jednakże koszt takiego zabiegu wahał się od 100 do 200 zł. Niestety nie stać mnie było na taki wydatek, więc zdecydowałem się kupić drugi alternator. W końcu 50 zł to nie takie duże pieniądze. Jak sprawdziłem, to do 106 pasuje alternator od Citroena AX. Wydaje mi się, że sporo ludzi na allegro nie kłamie.

Jak już go kupiłem i zamontowałem, to zauważyłem jedną rzecz. Alternator ładuje, lecz kontrolka od ładowania nie chce zgasnąć. Mówili mi, że to nic takiego, pewnie komputer widzi jakieś błędy. A według mnie nie powinien. I z tym właśnie wiąże się moje pytanie, czy jest możliwość zresetowania komputera bez wizyty u diagnosty? Jeżeli tak, to jaka, bądź jaki sprzęt potrzebowałbym, żeby odczytać te błędy za pomocą komputera i skasować je.

Z góry dziękuję bardzo za wszelkie pomocne rady w tej sprawie.

Jak byś napisał jeszcze który to rocznik tego autka

Post został pochwalony 0 razy

jeżeli zaświeciła ci się kontrolka ładowania a po czasie zgasła to raczej będa szczotki zużyte ,ewentualnie podjechane pierścienie na wirniku //ale raczej to pierwsze............w starym alternatorze.
elektryk niekłamał co do ceny jak skończyło by się na wymianie szczotek lub pierscieni
jak załozyłeś nowy alt. to podaj jakie napięcie jest na aku. po odpaleniu silnika
przyczyn świecenia kontrolki ładowania moze być wiele
piszesz żę ładuje tylko jakim napięciem , jak padł regulator napięci będzie pokazywał 15 V lub więcej i kontrolka będzie świecić
ewentualnie dioda wzbudzenia w płycie alternatora będzie walnięta i kontrolka też będzie świecic ,lub poprostu jakiś kabelek się przetarł i robi cyrki
komputer napewno niema na to wpływu ///na pewno nie w peugocie 106 //////////
dlatego właśnie warto jechać do fachowca który sprawdzi i zrobi to co trzeba i da na to gwarancje
na ALLEGRO jeżeli chodzi o części używane trzeba się dobrze zastanowić.

Post został pochwalony 0 razy

Powiem tak, na chwilę obecną nie mam jak sprawdzić jakie napięcie podaje alternator, ale wiem, że dość szybko postawił mi akumulator na nogi. Wystarczyło, żeby silnik pochodził ok 10 minut i nie miałem problemu z odpaleniem auta (a akumulator był wyczerpany do zera) A Peugeot został wyprodukowany w 1995 roku.

Co do starego alternatora, to szczotki były idealne (osobiście wymieniałem we wrześniu 2009).

A z tego co się orientuję to jeżeli padł mi regulator to mam dość poważnie zagrożony akumulator, czy może jednak nic nie powinno się stać? Bądź jakie mogą być konsekwencje uszkodzonego regulatora, bądź tej diody wzbudzenia?

zbyt duży prad ładowania doprowadzi do uszkodzenia aku.13,2-14,5//SPRAWDZ/

szczotki wymieniłeś ,a sprawdzałes stan pierscieni na wirniku, moze poprostu szczotka się podwiesiła w starym a.
jak niemasz czym sprawdzić napięcia ładowania to niebierz się zato , zawiez ten alt do fachowca /wiem ze " każdy orze jak może "ALE....

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ponin dnia Wto 0:20, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz

No rozumiem, prawdopodobnie będę jechał do elektryka w piątek, ponieważ nie mam jak teraz tego zrobić. Mam nadzieję, że to nic takiego.