Autor |
Wiadomość |
Gość
|
E11 Dziwny stukot z przodu... |
|
Witam wszystkich bardzo serdecznie
Jestem na forum nowy, więc od razu sie przedstawię... mam na imię Marek, jestem z Kalisza i jestem mechanikiem amatorem. W związku z tym Prosiłbym lepszych odemnie o pomoc...
Zacznę może od początku- jeżdżę Corollką E11, 1,4 VVT-i z 2001 roku 110000 tyś przebiegu (jeśli będzie to miało jakieś znaczenie...) Od jakiegoś czasu niepokoi mnie dziwny dźwięk dobiegający prawdopodobnie z przodu (ciężko zlokalizować źródło) jest to dość cichy stukot, turkot, klekot nie wiem jak by to nazwać fachowo.. No i najważniejsze dźwięk ten pojawia się tylko gdy jadę na jakimś biegu i mam nogę na gazie (nie mylić z instalacją gazową, której nie posiadam... ). Jeśli podczas jazdy włączę na luz, autko się toczy i dodam gazu to dźwięku nie słychać, nie słychać też nic gdy na biegu (ale bez gazu) dojeżdżam np. do skrzyżowania. Dodam, że poza tym stukotem nic się nie dzieje, żadna kontrolka się nie świeci, autko zachowuje się normalnie i prawidłowo...
Miał ktoś może podobny problem z taką Corollką i wie jak go rozwiązać, co może być przyczyną tego stukotania? Jakieś sugestie? Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
|
|
Pią 18:52, 10 Lip 2009 |
|
|
|
|
Tarantula
Specjalista
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 1100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Belgia/Małopolska KLI Płeć:
|
|
|
|
Witaj na forum:)
Stukot dochodzi z silnika?Jezeli tak mogą to być np: panewki lub zawory.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:57, 10 Lip 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
Może pochodzić z silnika... ale czy panewki lub zawory nie grały by ciągle podczas pracy silnika?
|
|
Pią 19:07, 10 Lip 2009 |
|
|
ponin
FACHMAN
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: UE Płeć:
|
|
|
|
czołem...chciałbym ci jakoś doradzić ale tak na opis trudno to zrobic,bardzo dobrze to opisałes..przedewszystkim ..
--KTÓRA STRONA POJAZDU--pr. czy lewa
z opisu wnioskuje ze pod /OPCIĄŻENIEM/lub na przeniesieniu napędu /SPRAWDZ POZIOM OLEJU W SKRZYNI oceń stan,
przyczyn morze być wiele
pozdro..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:24, 10 Lip 2009 |
|
|
zubi1990
FACHMAN
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SPYTKOWICE Płeć:
|
|
|
|
według mnie jak jedziesz na biegu to tylko układ przeniesienia napędu(sprzęgło,tarcza, docisk, łożysko wyciskowe, skrzynia biegów, synchronizatory, łożyska w skrzyni, zawieszenie, łożyska w kołach ewentualnie jak masz rozrząd na łańcuch to może pocierać o obudowę )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 12:03, 11 Lip 2009 |
|
|
omen
Starszy młotkowy
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: irland Płeć:
|
|
|
|
ta toyota ma plastkiowy kolektor ssacy oile sie niemyle i te dzwieki stamntat dochodzą zmien kolektor ssący i chałas ucichnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:05, 11 Lip 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
z ssącym kolektorem moze byc problem ale to sporadyczne przypadki. jeżeli dzwięk jest zwiazany z silnikiem to dam wskazówkę że ten silnik posiada urzadzenie zmiennych faz rozrządu które czasami siada .
|
|
Nie 13:07, 12 Lip 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
Dzięki Panowie za pomoc Też mi sie zdaje, że to musi miec związek z przeniesieniem napędu...
Odpowiadając na niektóre pytania mogę powiedzieć, że dokładnego źródła nie da się zlokalizować, tzn nie wiem czy dźwięk dobiega z prawej, czy lewej strony.
Dodam, że stukot jest cichutki, tak że jak mam włączone radio to nawet go nie słychać, jest rytmiczny, regularny (coś jak odgłos szybko zakręconego koła fortuny tylko taki przytłumiony). Myślę, że może to być związane z łańcuszkiem rozrządu...
|
|
Nie 13:18, 12 Lip 2009 |
|
|
Brayan
Starszy podawacz kluczy
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
|
|
|
a moze kolego to mechanizm różnicowy? do przodu i do tyłu masz taki sam dzwiek czy cichnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 12:41, 15 Lip 2009 |
|
|
Budziniak
FACHMAN
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa-Wola Płeć:
|
|
|
|
Żadne zawory ani panewki. Jezeli owy dżwiek ustaje po puszczeniu gazu to wskazuje bardziej na przeguby. Osłony całe ? Zajrzyj po samochód.
Panowie niema co doszukiwac się w rozrzadzie . Sprzegło ?! a niby co tam moze pukac ? Łożysko oporowe słychac podczas pracy pedału sprzęgła
SPRAWDŹ DOKŁADNIE PRZEGUBY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 0:42, 17 Lip 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
Może faktyczne to są przeguby... sprawdzę.
|
|
Pią 16:48, 31 Lip 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
Panowie i Panie może też , byłem u mechanika i muszę powiedzieć, że te dźwięki pochodzą jednak ze skrzyni biegów… łożyska. Pierwszy mechanik powiedział mi po samej przejażdżce, żeby od razu wymieniać całą skrzynie, a drugi (wydawał się bardziej kompetentny) sprawdził poziom i jakość oleju w skrzyni, obczaił czy nie ma luzów na wale, czy nie ma opiłków metalu na korku, zadawał przy tym mnóstwo pytań dotyczących użytkowania autka no i samego problemu… stwierdził, że olej jest ok. brak jakichkolwiek luzów, zero opiłków i że można jeszcze śmiało jeździć, jeśli ten dźwięk mi nie przeszkadza. A zacząć coś z tym robić jak już będą bardziej poważne objawy zużycia skrzyni np. drganie drążka zmiany biegów, wypadanie, lub nie wchodzenie biegów, jakieś drgania na sprzęgle itp.
No i teraz pojawia się moje pytanie. Który z mechaników miał rację? Dodam, że pierwszy powiedział, iż jak sprzęgło rozleci mi się gdzieś podczas jazdy to koszty naprawy będą duuużo większe, bo skrzynia pociągnie za sobą inne podzespoły (jakieś koła czy coś+nie pamiętam nazwy-jakies inne części). Ten drugi powiedział natomiast, że skrzynia to nie rozrząd… i popsuje się tylko ona, najwyżej stanę na drodze i nie pojadę dalej, albo dojadę tylko np. na dwójce. No i kogo teraz słuchac? Czy ten pierwszy chciał mnie naciągnąć na kosztowna naprawę, czy ten drugi nie wie co mówi? Proszę tylko o szczere odpowiedzi Panów mechaników, bo u mnie się nie przelewa, a jednak autkiem chciałbym jeszcze trochę pojeździć…
Dziękuje za wszelkie głosy i opinie na temat.
|
|
Śro 10:29, 26 Sie 2009 |
|
|
Kełysz
ADMIN
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bolesławiec Płeć:
|
|
|
|
Jezeli to napewno stukot ze skrzyni biegów to na 100% drugi mechanik miał racje. Jezeli ci nie przeszkadzaja takie dzwieki jezdzij smiało.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Śro 10:40, 26 Sie 2009 |
|
|
ponin
FACHMAN
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: UE Płeć:
|
|
|
|
potwierdzam jak wyżej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 13:01, 26 Sie 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
Mógłby jeszcze ktoś kompetentny potwierdzic, lub zaprzeczyć...? żalezy mi na jak największej liczbie opinii, no i takie odp. to wcale nie jest nabijanie sobie postów
|
|
Czw 13:17, 27 Sie 2009 |
|
|
zubi1990
FACHMAN
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SPYTKOWICE Płeć:
|
|
|
|
potwierdzam jak koledzy wyżej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:46, 27 Sie 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
drugi mechanik dobrze gada ,jeżeli nie robisz tras to jeżdzij i się nie przejmuj.
|
|
Czw 21:47, 27 Sie 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
Tras raczej nie robię, jeżdżę tylko po mieście, ale gdybym chciał pojechać gdzieś dalej tak powiedzmy z 250 km w jedną stronę i nie było by żadnych innych niepokojących objawów niż ten cichutki turkot, to mogę spokojnie jechać? Jak uważacie? Chyba nic tak nagle się nie posypie na trasie jak będę spokojnie sobie jechał...
|
|
Śro 18:40, 02 Wrz 2009 |
|
|
Budziniak
FACHMAN
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa-Wola Płeć:
|
|
|
|
Powiem tak. Jako urzytkownik auta również mam schizy na pukcie dziwnych odgłosów.
Skrzynia to nie są spryskiwacze albo klakson. Napęd musi byc sprawny. Oczywiscie bez rozebrania skrzyni nie da się zweryfikować co jest uszkodzone. Koszta moga być różne. Ale pomyśl jak bys sobie w brode pluł gdyby nagle w trasie łożysko całkiem się rozleciało i koła zębate by się zblokowały. Żadne badanie czystości oleju na 100 % nie powie nam co jest do wymiany.
Jeżeli masz parę groszy to kup urzywaną skrzynie i tyle. Postaraj się znaleść taka która jest jeszcze na samochodzie abys mógł posłuchac czy nic nie wyje albo puka.
Nie wiem co Ci jeszcze poradzić.....chociaż nie wiem co ... nie słuchaj tych majstrów tylko postaraj sie to naprawic jak najszybciej dla własnego bezpieczeństwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:48, 02 Wrz 2009 |
|
|
Kełysz
ADMIN
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bolesławiec Płeć:
|
|
|
|
| | Powiem tak. Jako urzytkownik auta również mam schizy na pukcie dziwnych odgłosów.
Skrzynia to nie są spryskiwacze albo klakson. Napęd musi byc sprawny. Oczywiscie bez rozebrania skrzyni nie da się zweryfikować co jest uszkodzone. Koszta moga być różne. Ale pomyśl jak bys sobie w brode pluł gdyby nagle w trasie łożysko całkiem się rozleciało i koła zębate by się zblokowały. Żadne badanie czystości oleju na 100 % nie powie nam co jest do wymiany.
Jeżeli masz parę groszy to kup urzywaną skrzynie i tyle. Postaraj się znaleść taka która jest jeszcze na samochodzie abys mógł posłuchac czy nic nie wyje albo puka.
Nie wiem co Ci jeszcze poradzić.....chociaż nie wiem co ... nie słuchaj tych majstrów tylko postaraj sie to naprawic jak najszybciej dla własnego bezpieczeństwa |
Dobrze piszesz ale pamietaj naped nie psuje sie z dnia na dzien to jest dosc długi okres i czuc zmiany w wyekplatowanej skrzyni... tak samo jak wyjacy tylny dyferencjał
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 23:01, 02 Wrz 2009 |
|
|
Budziniak
FACHMAN
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa-Wola Płeć:
|
|
|
|
Kełysz masz rację ale masz 100 % pewnośc że to się nie sypnie od tak w tej chwili...łożysko z reguły pada na amen w piątek wieczorem a w tedy nawet jak warsztat czynny to części niema z kąd brac ( własne doświadaczenie )
Ja tylko napisałem co uważam nie zwlekał bym z naprawą az zacznie bardziej ggrzechotac bądź co gorsza nagle przestanie jechac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 8:40, 03 Wrz 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
No to jeśli już bedę zmuszony naprawić, to wymienić od razu całą skrzynię, czy tylko to co jest w niej zepsute np. łożyska?? Co do całej skrzyni to chyba nigdy nie ma pewności, że nie będzie taka sama...
|
|
Nie 8:56, 06 Wrz 2009 |
|
|
Budziniak
FACHMAN
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa-Wola Płeć:
|
|
|
|
Wiesz musisz sie rozejrzeć czy do Twojej skrzyni części nie są zbyt drogie. Czasem bardziej opłaca się zaryzykować i kupić urzywke. Rozbierając skrzynie może okazać się że to nie tylko łożysko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 23:24, 09 Wrz 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
No i zaryzykowałem, kupiłem używana skrzynię biegów, wczoraj mechanik mi ja przełożył (sprzęgło także) a dziś odebrałem autko... No i ze skrzynią jest jakby na razie wszystko oki, ale po tej przekładce autko zaczęło dziwnie chodzić... Zaświeciła mi się kontrolka check engine, a na luzie autko gubi obroty-coś jakby samo chciało się wyłączyć, a później znowu te obroty odzyskuje i tak co kilka sekund. Pomóżcie Panowie co to może być... co ten mechanik mógł tam spierdzielić przy wymianie skrzyni i sprzęgła? Tak czy siak jutro się znowu do niego przejadę, ale chciałbym wiedzieć jak mam z nim rozmawiać.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
|
|
Wto 17:48, 20 Paź 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
Dla ludzi nieznających tematu to dodam, że chodzi o Toyotę Corollę E11, 1,4 VVT-i z 2001 roku 113000 tyś
|
|
Wto 18:04, 20 Paź 2009 |
|
|
zubi1990
FACHMAN
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SPYTKOWICE Płeć:
|
|
|
|
może nie podpioł jakiegoś czujnika lub kabelka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:10, 20 Paź 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
Możliwe, zwłaszcza że zauważyłem w okolicy puszki z bezpiecznikami jakąś wypięta kostkę, która jest zupełnie czyściutka w środku... szukałem miejsca gdzie mogłaby być podpięta, ale nie znalazłem... To pewnie będzie to. Dzięki zubi.
|
|
Wto 20:07, 20 Paź 2009 |
|
|
gongol.ko
Podawacz kluczy
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
|
|
|
Tez bym ci tak doradzil ale jeszcze jedna rada, to przysluchaj sie dobrze np.na rondzie dodajac gazu czy nie slychac bardziej tego odglosu.Jsli tak to bedziesz mial pewnosc ze to mechanizm roznicowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:18, 20 Paź 2009 |
|
|
gongol.ko
Podawacz kluczy
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
|
|
|
troszke mi posty z opoznieniem wysyla niewiem czemu sorki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:33, 20 Paź 2009 |
|
|
Gość
|
|
|
Dzięki wszystkim za rady... Poszperałem i okazało się że mechanik nie wpiął kostki od przepływomierza. Teraz jest wszystko oki
|
|
Śro 17:23, 21 Paź 2009 |
|
|
|