hamulec ręczny astra II

Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Mam problem z ręcznym hamulcem w mojej astrze II.Posiadam zaciski hamulcowe boscha i po zaciągnięciu ręcznego nie odbiją po prostu do końca.Rozbierałem już cały zacisk i doszedłem do wniosku że jest to wina tłoczka w którym powinna lużno kręci sie śruba posiadająca doś duży skok a wspólpracująca z dzwignią ręcznego .Problem polega na tym że po ocztszczeniu działało to jakiś miesiąc ,a póżniej to samo.Niecwiem czy ta sruba (obraca sie na łożysku)powinna by czymś smarowana czy po prostu smarem jast płyn hanulcowy?
Potrzebuje czyjejs pomocy ,kogoś kto już coś takiego robił i udało mu się rozwiąza problem.

Post został pochwalony 0 razy

Witaj Kolego tokkal. W cylinderku hamulcowym zapieka się śruba która jest w środku cylinderka na którą uciska dzwignia za pomocą linki , musisz rozebrać cylinderek całkowicie po wyjęciu tłoczka trzeba wyjąć seger i wyjąć sprężynę i łożysko oraz śrubę a w tłoczku nakrętka powinna się kręcić tylko w jedną stronę . kup sobie zestaw naprawczy całego cylinderka i śrubę i tłoczek posmaruj specjalnym smarem do zacisków hamulcowych. Da się to zrobić ale nie będzie łatwo z segerem . UWAGA cylinderki boscha są prawo i lewo skrętne.

Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Witam TomekRomek dzięki za podpowiedż.Bedę próbował to rozebra jeszcze raz.Wiem że problemem jest nie kręconca się śruba w tłoczku.Z segerem już jakoś sobie poradziłem raz to chyba nie będę miał problemów,bardziej chodzi mi o ten smar do zacisków hamulcowych bo już raz go używałem i nie wiem czy w nim nie tkwi problem czy po zetknięciu z płynem hamulcowym nie traci on swoich właściwości tj."nie ścina się"i zamiast smarowac klei.Ten którego używałem był przezroczysty jak silikon i miał przeznaczenie właśnie do układu hamulcowego tj.cylinderki tłoczki.Może jest inn?

Post został pochwalony 0 razy

Musisz odróżnić smar od kleju , smar jest ceramiczny syntetyk np WURTH lub ATE lub jeszcze inne jest matowy / białobeżowy. Jeżeli masz smar jaki potrzeba to się on łączy z płynem i nie zachodzi w reakcję a cylinderek żyje długo i szczęśliwie . SMAR !!!! SMAR !!!!! SMAR !!!!!

Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Ok!OK!OK!DZIĘKI>

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

No i d....a !Rozebrałem wszystko śrube w tłoku posmarowałem specjalnym smarem ATE ktory ma zastosowanie własnie do tłoczków i cylinderków -wszystko grało jakies dwa tygodnie .Ręczny odbijał wszysto było OK aż tu pewnego razu znowu nie odbił.Ręce mi opadły!!! I co teraz???

Post został pochwalony 0 razy

A więc pozostaje tylko wymiana zacisku.pozdr.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Wymiana zacisku za 1500zł. to jest jakaś metoda.Wine ponosi zapiekająca się śruba w tłoczku i dzieje się to w jego najgłębszej części na samym dnie tłoczka nie jest to wina małego łożyska które tam jest ,ale części śruby która z małym luzem jest wpasowana właśnie w dno tego tłoka.Cały czs uważam że najważniejszą rzeczą a jednocześnie klucem do działania tego elementu jest to czym to wszystko ma być nasmarowane. Rozbierałem już oba zaciski i w obu przypadkach ręczny zaczął zacinać się w tym szamym czasie . Teraz jes tak że dzwigienkom przy zaciskach z obu stron do całkowitego odbicia brakuje ok.5mm.Może ktoś wie gzie można kupić nowe tłoczki do tylnego zacisku boscha astry g ?Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Myśle że udało mi się rozwiąza problem :)Drugą rzeczą która była odpowiedzialna za blokowanie dzwigni hamulca była zasmarowana jakimś starym smarem (który był pod gumową uszczelką )oś którą porusza mała dzwigienka do której zaczepia się linkę!Ja doszedłem do tego rozbierając cały zacisk na czynniki pierwsze.
Potrzebny jest do tego niestety specjalny klucz pięciokątny.Oś ta była lekko przyrdzewiała i pokryta jakimś zwęglonym smarem który stracił już dawno swoje właściwości i zamiast smarowac kleił się .Można prubowac to zrobic bez tak gruntownego demontażu stosując tam np. jakiś środek penetrująco-smarujący nie dostanie się on do wnętrz cylinderka bo jest tam gumowy oring ale może oczyścic choc troche i nasmarowac te nieszczęsną oś. Może moja dwumiesięczna walka z tymi hamulcami wreszcie dobiegła końca.Pozdrawiam!

Post został pochwalony 0 razy

No oby Ci się udało!!!!!!!!!!!!!!!1

Post został pochwalony 0 razy