Kangoo 1,9d

Pany regulacja zaworu odbywa się poprzez wymiane szklanek ewentualnie czy można szlifnąc trzonek zaworu? Bo nie widze płytek.

Post został pochwalony 0 razy

Poprzez wymianę szklanek tam masz od środka oznaczone,a ja najpierw składam wałek do głowicy mierzę szczelinomierzem jaki jest wymiar na danym zaworze,rozbieram i każdą szklankę mierzę szczelinomierzem ten występek do płaszczyzny szklanki,porównuję jaki był luz przy mierzeniu a jaki ma być.Zakładam szklankę do małej tokarki[mam taką malutką] i po prostu diak sem na obrotach szlifuję ten występek do wymiaru jaki wyszedł po obliczeniu,ciągle trzeba mierzyć bo to już w setnych mmm.Możesz i bardzo delikatnie szlifnąć trzonek.

Post został pochwalony 1 raz

Kolego słuchaj Romana jak zwykle ma racje Smile

ja ostatnio jak robiłem w clio 1,9d to miałem głowice sciagnieta i szlifowałem trzonki ale na aucie to troche utrudnione (ze wzgl na opiłki itp powstałe podczas szlifowania nie wypłuczesz tego) tak czy inaczej najlepiej w szklankach poszlifowac

Post został pochwalony 0 razy

najlepiej kupic nowe... kto pózniej po takim szlifie dojdzie dom tego ile sciągneliscie....
typowa amatorka... nie jestem pewny ale chyba w lagunie mozna było wciagac płytki ze szklanek...

Post został pochwalony 0 razy

	wasylek napisał:
	najlepiej kupic nowe... kto pózniej po takim szlifie dojdzie dom tego ile sciągneliscie.... typowa amatorka... nie jestem pewny ale chyba w lagunie mozna było wciagac płytki ze szklanek...

Musiał byś mieć stos tych popychaczy i dobierać,robiłeś to w kiedyś??wtedy będziesz mówił o amatorce.

Post został pochwalony 0 razy

No tak tak są oznaczenia tylko literowe a nie jak na płytkach bywa cyframi. Ok dzieki, robię silnik po strzale a wiec bedzie "zabawy" z regulacją. Niestety nie mam tokarki więc pozostaje mi tylko szlif zaworu.

Post został pochwalony 0 razy

Zawory już powyciągałeś? bo nie raz bywa że nie dasz rady część ich wybić,wałek cały? na kole wałka rozrządu nie ścięło ząbka do ustawiania w wałku?

Post został pochwalony 0 razy

Tak, zawory wyjete, jeden z prowadnicą Wink

, wałek ok. Problem jest taki, ze wkreciło pasek klinowy i nie wiem czemu go rozcieło. Alternator niema sprzegiełka wiec zatarcie odpada, koło wału jest troszke jakby ostrawe i nie czy to moze byc powód.

Post został pochwalony 0 razy

Pasek to mikro pasek lub płaski jak kto woli bo piszesz że klinowy a przy klinowym nie ma wolnego koła na alternatorze może był za szeroki i wyszedł na ten brzeg koła pasowego i go rozcieło,bo nie pamiętam jaki idzie 6 PK czy 5 PK.

Post został pochwalony 0 razy

nie nie robilem. ale wiem jaka jest technologia. i niewydaje mi sie zeby przewidziane było planowanie szklanki.... co do paska to pasek pk lub pasek wielorowkowy ... tak opisują to mądre ksiązki....
ale moze tez sie myle:) wracając do luzu zaworowego jesli potrafisz wziac kartke i liczyc do 100 to zwykle wystarczy pozamieniac kolejnosci i dokupic 2-3 szt... ale tez moge sie mylic:)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wasylek dnia Wto 21:59, 19 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy

Tak pasek wielorowkowy, sory poprostu na jezyku mi sie utarło, ze osprzętowy - klinowy i tak z rozpędu go opisałem Smile

. Co do szklanek to owszem 2-3szt dokupić i po sprawie ale to juz kolejne 150zł.... Takze cena porównując do płytek spora. Niektóre auta technologicznie przewidują szlifowanie trzonków wiec pomyślałem ze to bedzie najbardziej ekonomiczne. W motocyklach często szlifowałem płytki i było ok.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paciak dnia Wto 22:17, 19 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

U tego w Dąbrowicy może kupisz używane szklanki.

Post został pochwalony 0 razy

Ok głowica złozona auto chodzi, trzonki zaworów były szlifowane do regulacji i jest dobrze. Ale program przy dokrecaniu jako ostatni etap pokazuje 25 NM + 213 stopni i tyle a instrukcja dodatkowo po tym etapie kaze grzac auto 15 min przy 80stopni i po ostygnieciu/odpręzeniu chyba niecałe 4h dokrecić dodatkowo 120stopni. Nie wiem kogo słuchac Wink

Czy dodatkowy etap moze byc spowodowany inną wysokością uszczelki niz w standardzie? ( a standard jest w programie)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paciak dnia Pią 22:36, 22 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

roman z calym szacunkiem ale szklanek bym nie radzil szlifowac....chlopie kup nowe i po sprawie ,zaoszczedzisz mnostwo kasy.....
pozdr

Post został pochwalony 0 razy

	rafaello1974 napisał:
	roman z calym szacunkiem ale szklanek bym nie radzil szlifowac....chlopie kup nowe i po sprawie ,zaoszczedzisz mnostwo kasy..... pozdr

Z całym szacunkiem,ale ile byś musiał kupić żeby wybrać te odpowiednie,kto ci później przyjmie do sklepu te zbyteczne.Ja mam z rozbieranych głowic to dopasowuje a resztę jak potrzeba szlifuję.Nowe też są szlifowane do odpowiedniego wymiaru i nic się nie dzieje.A jakby były gniazda szlifowane to co trzeba by było płakać,albo nową głowicę po nowoczesnemu,kupić nowe i założyć.
Co do dokręcenia głowicy to jest 30Nm +80stopni po chwili luzujesz i dokręcasz 25Nm ja dokręcam wszystkie a te 213stopni nie ciągnę na raz tylko 2 razy 90stopni i na koniec resztę te +-33stopnie i tyle.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Roman59 dnia Sob 10:37, 23 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

Panowie z tym kupowaniem nowych szklanek to nie tak chop siup. Przede wszystkim robiąc głowice a więc szlif zaworów, gniazd większość zaworów "wpadnie" a tym samym luz się kasuje ponizej zera. W takiej sytuacji niema możliwości sprawdzenia o ile mniejszą szklankę potrzebujemy. Trzeba najpierw "coś" zeszlifować żeby zawór niebył podwieszony a wtedy sobie można mierzyć i rachunek jest prosty tak jak mówicie. Puki co dzieki za rady temat do zamkniecia auto zrobione, oddane. Dodam, ze szklanek nie szlifowałem bo nie miałem jak tylko trzonki zaworów.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paciak dnia Sob 20:33, 23 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz