Lexus IS 250 benzyna. przejscie z mineralnego na syntetyk..?

witam. Zalalem motor Lexusa IS 250 V6 benzyna pelnym syntetykiem Mobil1 5w-30 (taka wage zaleca producent) i teraz cos tak jakby lekko postukiwalo na zimnym motorze jakby z klawiatury, po rozrzaniu motorek cyka miod. Wczesniej byl Pennzoil mineralny i jakos chyba nie slychac bylo tego tikania. Przebiega auta to 58tys km oryginal 100%. Zastanawiam sie czy mu nie dowalilem tym przejsciem na syntetyk? Czy tam sie reguluje jakos zawory okresowo czy raczej ma hydrauliczne kasowanie?

Post został pochwalony 0 razy

Bo olej był gęstszy . Ile to ma przejechane ?

Post został pochwalony 0 razy

Jakim cudem w tym aucie znalazł się olej mineralny?? Chyba to nie był 15W40?

Post został pochwalony 0 razy

Auto ma w tej chwili 76 tys km (48tys mil) oryginal przebieg. Auto jest uzytkowane w usa. Tutaj sie nie piernicza tylko leja najtansze badziewie do silnikow. Ktos kto chce miec cacy to leje sobe syntetyk ale z reguly malo ludzi to robi. Nie wiem jaka waga oleju byla wczesniej. Wiem tylko ze byl to mineralny Pennzoil. Producent zaleca wage (lepkosc) 5W-30 a specyfikacja API SL i taki tez wlalem z tym ze syntetyk i wnerwia mnie to tikanie tak do 2,5 tys obrotow na zimnym motorze. Tam jest lancuch rozrzadu i od cholery ruchomych elementow w glowicy niechciialbym mu zaszkodzic za rzadkim olejem..?
Wracac do mineralki?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez boss22 dnia Czw 23:28, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Trzeba było zalać do takiego silniczka olej półsyntetyczny 10w40 i było by OK.

Post został pochwalony 0 razy

10W 40? hmm moze i racja ale w zimie to za geste bedzie z deka nie uwazasz?
Myslisz ze moge cos przytrzec jezdzac na syntetyku? W tym silniku nie powinno yc az tak nagaru odlozone ale moge sie oczywiscie mylic bo nie widzialem motoru od srodka.
Pol syntetyki tutaj sa w tej samej cenie co pelne syntetyki wiec nie wiem czy jest sens.
Mysle zey mu castrola Edge pelny syntetyk wpierniczyc przy nastepnej wymianie, Na Mobilu1 nigdy nie jezdzilem natomiast Castrol w zadnym aucie mnie nie zawiodl.

Post został pochwalony 0 razy

Przechodzenie na rzadszy olej często sie tak kończy.Popychacze nie dostaja dobrego cisnienia. Mozesz zalać gestszy olej, mozesz wymienic popychacze, mozesz je poczyscic. Ale tak naprawde jak przejeździsz 15tys km czy tam 10tys mil na tym oleju bez katowania na zimnym to tragedii nie bedzie. Potem, jak sie nie uspokoi to sobie zalejesz 10w40 i powinno byc git, to jest moje zdanie, aczkolwiek nikt Ci nie zagwarantuje ze tak bedzie. Ja prywatnie bym tak zrobił.Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

10W-40 ten motor nie bedzie lubial obawiam sie.. Myslisz ze syntetyk jest o wiele rzadszy od zwyklego? Cholerka szkoda mi tego motoru i nie wiem czy to byla dobra decyzja z przejsciem na syntetyk...? Boje sie o rozrzad ze pojdzie pod slabym cisnieniem (lancuch)

Post został pochwalony 0 razy

tak czy siak wymieniłbym raz w tygodniu filter oleju bo syntetyk będzie go mocno mył i może dojść do przyblokowania filtra z dwa trzy razy wymień filtr i wtedy oceń sytuacje

Post został pochwalony 0 razy

niekiepski pomysl...

Post został pochwalony 0 razy