Wyjąć deskę najlepiej... Chociaz czsem udaję się bez wyjmowania...
Post został pochwalony 0 razy
Czw 18:27, 13 Gru 2007
Gość
Witka jest lekka krew ,ja demontowałem deske ,najwiecej nerwów zajeło mi scisniecie opasek i zdjecie wezy wchodzacych do nagrzewnicy,na sciane grodziowej jest o tyle trudno ze ta sciana nie jest prosta tylko pofalowana.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach