Potrzebuje pilnie pomocy!!!

Witam. Mam samochód marki VW Gold II 1.8 benzyna rok produkcji 1991 grudzień. Od dłuższego czasu mi strasznie szarpie jak jadę ( poprostu sie nieda jechać tak mocno szarpie) wymieniłem takie żeczy jak kopółka palec przewody swiece wszystkie filtry byłem u liku mechaników i każdy mówi co innego i tak naprawde niewiem co mam zrobic. Może ktoś mi pomoże i powie jaka może być prawdziwa usterka. Bardzo prośzę o pomoć. Będe wdzięczny. jeśłi nie pisemnie to prośże o kontakt pod numerem telefonu 603458074. Zgóry dzięki.

Podaj kod silnika ,czy to mechaniczny wtrysk czy jednopunkt,czy z gazem,Jak auto pracuje na wolnych?Co siędzieje na luzie jak dodajesz gazu.Piszesz ze byłeś u kilku mechaników ,ale po to by zapytać czy naprawić?Jak zapytać to :instalacja elektryczna ,czujnik hala,ciśnienie palwa do pomiaru.Napisz coś więcej o aucie i jak to siię zaczęło,kiedy i jak szrpie?

Numer silnika: RP ale jak dalej to niewiem bo dalsze numery sa zamazane, byc moe jest tam 69 byc moze 64 a moze jeszcze cos innego niemam pojecia. Wtrysk jednopunktowy bez gazu sama benzyna. Na luzie chodzi ok bez problemu. Na wolnzch obrotach tez ok. Jak jade i dodaje gazu to wtedy szarpie. No ale to nie zawsze szarpie. Czasami jest ok jade i wszzstko wpozadku. Czasami tez tak jest ze obroty mi podskakuja do 2000 i tak przez jakis czas mi chodzi no a pozniej sie uspokaja i to zaruwno na postoju jak samochd chodzi i jak jade. No ale mowie to czasami. Bylem u elektryka samochodowego i koles mi sprawdzal elektryke i niby ok. tak wiec elektryke wykluczam. Bylem tez u kilku mechanikow po to by sie dowiedziec i naprawic i kazdy mechanik mowi co innego. ze moze modul, czujnik chala, potencjometr ze jeszcze cos innego. I tak naprawde to niewiem juz sie pogubilem o co to chodzi co to moze byc. Co jeszcze zauwazylem. Jak mi tak szarpie konkretnie ze poprostu az nieda sie jechac to slychac ciezko powiedyiec co to jest nie prykanie cos podobnego ale to nie jest prykanie okolice zegarow stacyjki a tam w poblizu najblizej jest wlasnie modul. i to nie jest napewno elektryka. Ewentualnie jak cos prosze podac numer telefonu to ja zadzwonie i porozmawiamy. Prosze o pomoc!!!

z tego co piszesz moze byc główny przekaźnik,nie kontaktują styki.A jak ci gość sprawdzał elektrykę na oko czy oscyloskopem wszystkie czujniki?No ale osobiście stawiam na hala w aparacie.trzeba go sprawdzić oscyloskopem ale wcześniej nagrzać opalarką -wtedy najczęściej wariuje.Jak moduł nie widzi obrotów z hala to przekażniki tykają .daj wóz do dorego warsztatu,chłopaki se poradzą..i nie będziesz mial stresa.a i taniej bedzie.

Szczeże mówiąć niemam pojęcia jak to sprawdzał. Jest elektrykiem samochodowym to myślę że koleś sie zna i wie o co chodzi i że sprawdil dobrze. Ten głuwny przekażnik co piszesz to czujnik chala tak???? Bo co jeszcze zauważyłem żę chyba jak jest zimny to szarpie najbardziej. Ale to też rużnie bywa czasem mi szarpie jak jest silnik ciepły no niewiem. To róznie bywa. Dzisiaj np. jak wyjechałem z garażu to normalnie jechać sie nie dało wyrażnie było słychać tak jakby takie prykanie czy tykanie noi wtedy akurat szarpał bardzo mocno.

Przekażnik to nie to samo co hal.Jeżeli czujnik hala nie podaje impulsów to przekażnik przestaje sterować pompą i zaczyna tykać .Najtaniej to kupić cały aparat na szrocie bo czujnik kosztuje 140-180zł,a cały aparat 100zł.