problem z turbina alfa 145 1.9TD

prosze o udzielenie wskazówek. mam od jakiegos czasu problem z turbina w alfie 145 1.9TD. auto jezdzi tak jak dawniej ale tylko do 2000 obr/min. po przekroczeniu np. 3000 wyje a nie przyspiesza. wyglada na to ze sie nie wlacza. czasami ja cos szarpnie przy 2000obr ale delikatnie. weze sa szczelne intercooler tez. na turbinie widoczny jest olej(niewiele) ale dawniej tez byl i dzialala. filtry nowe olej tez. problem ten pojawil sie chyba poraz pierwszy gdy wlalem przed ostatnia wymiana oleju plyn do czyszczenia silnika po tym moim wybryku turnina nie dziala jak dawniej. prosze o odpowiedz. dziekuje

Post został pochwalony 0 razy

Po wlaniu tego czegoś do silnika oczyścił się i ten syf mógł zablokowac zatrzec turbine chyba że się myle. Sciągnij wąż z turbiny i sprawdz palcem czy wirnik się swpobodnie kręci jeżeli to napewno turbo jest przyczyna. albo sprawdz czy po dodaniu puchna przewody od turbiny wtedy bedzie pewne ze to turbo nie ładuje.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jojtek dnia Pon 22:27, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

Sprawdź tą gruszkę przy turbie czy nie jest dziurawa,może ona nie włączać turbiny.One są na podciśnienie i ciśnienie,kawałek wężyka do ust i sprawdzisz lub sztanga przyblokowana.Piszesz że przy 3000 obr wyje i nie przyśpiesza to może sprzęgło się ślizga.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też stawiam że ten dodatek (ceramizer?) zapiekł Ci turbo... bo generalnie te środki zwiększają gęstość oleju co skutecznie zmniejsza ich smarowalność no i masz efekt.
Jak nie będzie się wirnik kręcił to zobacz po odkręceniu kanału olejowego czy jest tam syf czy nie, tylko nie zapalaj na odkręconym samochodu bo Ci olej wywali.

Post został pochwalony 0 razy

	matt napisał:
	auto jezdzi tak jak dawniej ale tylko do 2000 obr/min. po przekroczeniu np. 3000 wyje a nie przyspiesza

Z tym sprzęgłem może byc racja jak roman59 napisał.
Jak przyspieszasz to obroty silnika rosną a auto nie chce jechac??

Post został pochwalony 0 razy

wirnik sie kreci a przewody puchna po dodaniu gazu. dziekuje

Post został pochwalony 0 razy

to nie byl ceramizer to plyn do czyszczenia silników. wlewa sie go 5min przed wymiana oleju ma za zadanie oczyscic silnik z nagaru itp.- tak mi w sklepie powiedziano ze to jest dobre i wszyscy to kupuja. jesli chodzi o slizgajace sprzeglo to nie wiem jak to rozpoznac. wydawalo mi sie ze to turbina sie nie wlacza. autem caly czas jezdze, nie ma juz tego kopa ale jedzie. jesli chodzi o gruszke to jeszcze dzis moze ja sprawdze.

Post został pochwalony 0 razy

Sprzęgło sprawdzisz w ten sposób. Jadac np na trzecim biegu 50km/h i wciśniesz gazu, zaczniesz przyspieszc dośc szybko i wtedy jeżeli obroty silnika w pewnym momęcie bedą rosły a prędkośc będzie taka sama albo będzie wzrastac ale bardzo wolno wtedy jest poślizg sprzęgł. albo spróbuj ruszyc z 3 biegu jeżeli tez obroty beda rosły a samochod nie ruszy wtedy sprzęgło do wymiany.

Post został pochwalony 0 razy

	matt napisał:
	to nie byl ceramizer to plyn do czyszczenia silników. wlewa sie go 5min przed wymiana oleju ma za zadanie oczyscic silnik z nagaru itp.- tak mi w sklepie powiedziano ze to jest dobre i wszyscy to kupuja

A tak po za tym takich rzeczy się nie wlewa do silnika. Nagar działa jak uszczelniacz jeżeli wypłuka sie nagar to może rozszczelnic się silnik albo cały ten suf pozatykac kanały olejowe, przewody itd.
Sprawdz sobie przy okazji po jakimś czasie czy gdzieś uszczelka nie puściła zwłaszcza pod głowicą.

Post został pochwalony 0 razy

Jadac np na trzecim biegu 50km/h i wciśniesz gazu, zaczniesz przyspieszc dośc szybko i wtedy jeżeli obroty silnika w pewnym momęcie bedą rosły a prędkośc będzie taka sama albo będzie wzrastac ale bardzo wolno wtedy jest poślizg sprzęgł. albo spróbuj ruszyc z 3 biegu jeżeli tez obroty beda rosły a samochod nie ruszy wtedy sprzęgło do wymiany.[/quote]

i tak wlasnie sie dzieje. ale czy to nie turbina? to dlaczego do 2000obr/min jezdzi jak dawniej? przy gwaltownym ruszeniu do 2000obr nic sie nie zmienilo a wiem ze od 2000obr. turbina sie wlacza

Post został pochwalony 0 razy

W takim raznie to nie turbo tylko sprzęgło. Dzieje się dlatego tak ponieważ przy włączeniu turbiny przy 2000 obr/min zwieksza się moment obrotowy i sprzęgło wtedy przenosi wieksze obciążenia. jeżeli jest już złużyte to sprzegło się slizga i nie przenosi całej mocy na koła. Okładziny na tarczy są już wytarte i docisk już słaby i nie dociska tarczy do koła z taką siłą jak powinien.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jojtek dnia Wto 15:04, 04 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

Potwierdzam tarcza, docisk do wymiany.

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

holowalem nim vw T4 pod góre i sie nie zatrzymal. czy oby napewno sprzeglo?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez matt dnia Śro 18:03, 05 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

jojtek napisał:

W takim raznie to nie turbo tylko sprzęgło. Dzieje się dlatego tak ponieważ przy włączeniu turbiny przy 2000 obr/min zwieksza się moment obrotowy i sprzęgło wtedy przenosi wieksze obciążenia. jeżeli jest już złużyte to sprzegło się slizga i nie przenosi całej mocy na koła. Okładziny na tarczy są już wytarte i docisk już słaby i nie dociska tarczy do koła z taką siłą jak powinien.

holowalem nim vw T4 pod góre i sie nie zatrzymal. czy oby napewno sprzeglo?

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli rzeczywiście jest to sprzęgło to nie musiało auto stanąc. Ale skoro piszesz że jadąc obroty silnika rosną a auto nie jedzie to w takim razie jest to sprzęglo.
Jak holowałeś T4 to jak twoje auto się zachowywało??

Kończące się sprzęgło nie zawsze powoduje uślizg czasami normalnie auto się zachowuje.

A nie masz przypadkiem wycieku oleju w okolicach łączenia skrzyni z silnikiem??

Post został pochwalony 0 razy

jojtek napisał:

Jeżeli rzeczywiście jest to sprzęgło to nie musiało auto stanąc. Ale skoro piszesz że jadąc obroty silnika rosną a auto nie jedzie to w takim razie jest to sprzęglo.
Jak holowałeś T4 to jak twoje auto się zachowywało??

Kończące się sprzęgło nie zawsze powoduje uślizg czasami normalnie auto się zachowuje.

A nie masz przypadkiem wycieku oleju w okolicach łączenia skrzyni z silnikiem??

przy holowaniu auto jechalo tak jak zawsze. T4 troche warzy wiec jechalem na niskich biegach ale nie zauwazylem nic szczególnego. nie ma wycieków. z tm problemem jezdze od 5 miesiecy.

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	przy holowaniu auto jechalo tak jak zawsze.

Czyli obroty wzrastały a prędkośc nie??

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jojtek dnia Śro 19:39, 05 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

jojtek napisał:

Jeżeli rzeczywiście jest to sprzęgło to nie musiało auto stanąc. Ale skoro piszesz że jadąc obroty silnika rosną a auto nie jedzie to w takim razie jest to sprzęglo.
Jak holowałeś T4 to jak twoje auto się zachowywało??

Kończące się sprzęgło nie zawsze powoduje uślizg czasami normalnie auto się zachowuje.

A nie masz przypadkiem wycieku oleju w okolicach łączenia skrzyni z silnikiem??

przy holowaniu auto zachowywalo sie normalnie. jechalem na niskich biegach bo T4 troche warzy. nie zauwazylem nic szczególnego. nie ma wycieków.
jezdze z tym problemem juz od 5 miesiecy i chce to naprawic ale nie wiem gdzie zagladnac?
dziekuje

Post został pochwalony 0 razy

tak. od 2000obr nie przyspieszalo tak jak dawniej. praktycznie w ogóle

Post został pochwalony 0 razy

Wrzuc kolego na drugi bieg, zaciągnij ręczny i sprubój ruszyc tak jak zawsze to robisz. Jeżeli obroty będą wysokie przy pełnym puszczeniu sprzegła a auto będzie stało to masz pewnośc że to sprzęgło nic innego nie może byc w tej sytuacji którą opisujesz.
Nie widze twojego auta nawet nie wiem jaki to kolor i ciężko jest pomóc na odległośc sugeruje się tylko twoimi postami w których opisujesz sytacje w których ewidentną przyczyną jest sprzęgło skoro obroty rosną a auto nie zwiększa prędkości.
Jeżeli nie jest tak jak pisze to opisz dokłednie swój przypadek.

A tak po za konkursem dużo ma najechane to autko??

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jojtek dnia Śro 19:51, 05 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

dziekuje za pomoc.spróbuje tak jak tan pisze. nie wiem dokladnie jaki ma przebieg to auto poniewaz to skladak. silnik chodzi dobrze nie ma wycieków, nie wyglada aby byl rozkrecany. na liczniku jest 180tys. ale ile na tym silniku to nie wiem.

Post został pochwalony 0 razy

sprzeglo jest dobre. zastanwaiwam sie czy turbina jest do regeneracji czy moge ja sam naprawic?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez matt dnia Czw 18:20, 06 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

Podłącz kolego auto pod komputer będziesz wiedział co jest grane.

Post został pochwalony 0 razy

	jojtek napisał:
	Podłącz kolego auto pod komputer będziesz wiedział co jest grane.

Przecież to jest zwykły 1.9TD to co mu komputer da.Tak jak pisałem posprawdzaj czy chodzi sztanga turbiny i czy gruszka od turbo jest na ciśnienie czy podciśnienie.Posprawdzaj drożność przewodów do gruszki turbiny i pompy wtryskowej.

Post został pochwalony 0 razy

sprawdzalem gryf na tubrinie, nie rusza sie. przy dodawaniu gazu nawet nie drgnie(4000obr/min). na wylaczonym silniku tak samo

Post został pochwalony 0 razy

Sprawdź ręką czy sztanga chodzi czy nie jak nie to spróbuj rozruszać bo to masz zwykłą turbosprężarkę nie ze zmienną geometrią łopatek.Zlej dobrze WD i może puści?

Post został pochwalony 0 razy

	roman59 napisał:
	Sprawdź ręką czy sztanga chodzi czy nie jak nie to spróbuj rozruszać bo to masz zwykłą turbosprężarkę nie ze zmienną geometrią łopatek.Zlej dobrze WD i może puści?

nie puscilo. jest jakis inny sposób?

Post został pochwalony 0 razy

Próbuj jeszcze nie poddawaj się namocz WD szmatkę i połóż tam jak nie jeździsz i niech moknie jak nie to cię czeka rozbieranie.

Post został pochwalony 0 razy

	student napisał:
	Ja też stawiam że ten dodatek (ceramizer?) zapiekł Ci turbo... bo generalnie te środki zwiększają gęstość oleju co skutecznie zmniejsza ich smarowalność no i masz efekt. Jak nie będzie się wirnik kręcił to zobacz po odkręceniu kanału olejowego czy jest tam syf czy nie, tylko nie zapalaj na odkręconym samochodu bo Ci olej wywali.

Ale zależy, co konkretnie masz na myśli mówiąc "te środki", bo producenci są różni. Są lepsze i gorsze. Ja na przykład z takich specyfików stosuję tylko Ceramizator i żaden problem ze smarowalnością nie występuje.

Post został pochwalony 0 razy

Potwierdzam, niektóe specyfiki potrafią zapiec pożądnie i pewnie rzecz rozbija się o to, że po prostu wlałeś tam jakieś świństwo. Ja podobnie jak kilka osób wyżej, polecę ceramizator, to przynajmniej sprawdzony preparat.

Post został pochwalony 0 razy