vectra b po włączeniu zapłonu chpdzą wentylatory na chłodnic

jest problem taki. uszczelniłem klimę i pojechałem nabić. pochodziła 10s i się wyłączyła sprężarka. wiatrak nadal chodził. po wyłączeniu guzikiem wyłączał się i było ok. gość co nabijał zaczął coś tam modzić z kablami, na krótko itp i nic nie ruszyło tylko zrobił ze 2 zwarcia i zakończyła się jego kariera przy grzebaniu. w domu zobaczyłem ze spalił się bezpiecznik w środku. wymieniłem, pochodziła i znowu strzelił. wyciągnąłem skrzynkę i zobaczyłem polepione kable. wszystko porozdzielałem i teraz chodzi sprężarka , włącza się i wyłącza normalnie lecz chodzą wentylatory.

już kiedyś była z tym samochodem taka akcja że po nabiciu spaliła się cała wiązka od sprężarki ale po wymianie zaczęła działać. spaliła się bo klima była długo nie nabita i nie mogła ruszyć. teraz też myślę że ponad rok była nie nabijana

teraz wyglądało mi na to jak by miała za ciężko sprężarka po obroty strasznie siadały. klimę miałem nabijaną jednym przewodem tylko i gość mówił że tak jest chujowo bo nie widzi ciśnienia na zegarze. i czy jest możliwe że nabił po prostu za dużo ?

jutro biorę się za rozbiórkę z powrotem instalacji i powiedzcie na co zwrócić uwagę i gdzie prawdopodobnie szukać przyczyny ...

Post został pochwalony 0 razy

Ale instalacja idzie tylko do elektro magnesu i zaworów wysokiego i niskiego ciśnienia. Nabić za dużo nie może bo wpisuje w maszyne ile ma nalecieć. Jeżeli chłodzi po odpaleniu to spręzarka i zawory są ok tylko coś jest nie tak z wentylatorami szukaj w przekaźniku albo czujnik temperatury czynnika padł.

Post został pochwalony 0 razy

dziś było tak. wentylatory przestały same chodzić po włączeniu świateł. ale zaczął się grzać strasznie przewód koloru czarnego który szedł do wentylatorów ale tylko po załączeniu klimatyzacji. upalił się kawałek tego przewodu. powodem było zlepienie się styków przekaźnika. później było dobrze. klima się załączała, wentylatory chodziły, dmuchawa też. w pewnym momencie odjebało mu jak wczoraj i zaczął palić bezpieczniki od dmuchawy a zarazem klimy ... jutro najpierw odłączę sprężarkę, jak nie pomoże to dmuchawę i postaram się sprawdzić co jest walnięte a jak nie to samochód wędruje do elektryka czego chciał bym uniknąć po poszło i tak dużo kasy. czekam na wasze pomysły co z tym zrobić

Post został pochwalony 0 razy

weż miernik w łape i szukaj po kablach gdzieś coś ma zwarcie. dojdziesz tylko i jedynie amperomierzem. odłącz cewke sprężarki ona jak załącza to jest dobra możesz zmierzyć oporność. Zmierz oporność wszystkich zaworów może przekaźnik w srodku się upalił..

Post został pochwalony 0 razy

Jakich zaworów?

Post został pochwalony 0 razy

	soviet100 napisał:
	Jakich zaworów?

CHodziło o czujniki..

Post został pochwalony 0 razy