VW bora

pacjent to bora 2004 z silnikiem 110 konnym 1.9 na popmpwtrysku.

I wyobraźcie sobie że zapala się kontrolka trakcji i auto chodzi jak traktor.
Po podłączeniu pod kompa wypada mu masa błędów sporadycznych i jeden stały: Błąd wtrysku cylindra 1...

Co ma kontrolka ESP do wtrysku zapytuję?

Gdzieś kiedyś na elektrodzie czytałem o jakiejś bateryjce w sterowniku silnika, że po wymianie cuda się dzieją...
Słyszeliście kiedyś o tym?

Jutro powalczę z tą borą, jak mi nie wyjdzie to spisze te błędy i dokładnie je podam.

Post został pochwalony 0 razy

Ja tak miałem w 105 konnym silniku (Ty też masz chyba 105 ) wychodził wtrysk 1 i 3 (wada fabryczna szybko idą się paść ) wymień oby dwa i kontrolka przestanie się też zaświecać .

Post został pochwalony 0 razy

esp to system antyposlizgowy działajacy w czasie jazdy.. jezeli komputer wyrzuci błąd krytyczny np pompke to zapali sie tez esp i przestanie działac.. to układ scisle powiązany z silnikiem... dlatego sie zapala lampka.. bo silnik jest częscia tego układu:)

Post został pochwalony 0 razy

Ma to sens kolego, tak też mużdżyłem ostatnio.
Okazało się że po przegonieniu auta z dobre pare chwil wszystko wróciło do normy...

Nic się w tym aucie kupy nie trzyma, wszystko może być zbiegiem okoliczności...

Post został pochwalony 0 razy

Miałem tak że błędy delete zrobiłem był spokój na tydzień po czym znowu wrócilo do wymiany wtrysk 1 i 3 .

Post został pochwalony 0 razy

A to zawsze koszty:) Nie na darmo jest tyle różnych opinii na temat Bory z silnikiem 1.9 110, to i tak szczęście,że tylko dwa wtryski do wymiany.

Post został pochwalony 0 razy

A wiecie co się okazało?
Okazało się że klient nie dodaje gazu... zmienia biegi przy 1500 obrotów i nigdy nie przekracza 2000.
Jak auto pogoniłem przez pół godziny to od razu odzyskuje moc, nie kopci, nie szarpie. Zero błędów.
Może to i zbieg okoliczności ale mam już tak drugi raz Smile

Post został pochwalony 0 razy

Wyjdzie do tygodnia u mnie też skasowałem też niby ok za tydzień znowu to samo więc się nie ciesz .

Post został pochwalony 0 razy

Ale to już trochę czasu minęło, klient dzwonił że auto hula.

Po za tym najważniejsze jest tylko to: KASA ZA NAPRAWĘ ZNAJDUJE SIĘ W MOIM PORTFELU Smile

Post został pochwalony 0 razy

haha no ta student to racja..., tyle ze nieraz z takich pieniedzy wychodzą problemy...

Post został pochwalony 0 razy

I to duże z własnego doświadczenia wiem a najbardziej wkurwia jak 10 razy to samo auto przyjeżdża w ciągu miesiąca .

Post został pochwalony 0 razy

No fakt,ale samo auto to nic,gorzej jak klient ma notoryczne pretensje do mechanika,to mnie najbardziej irytuje,a przecież każdy z ans robi to co w jego mocy aby pomóc,bo potem opinia szybko idzie w świat.

Post został pochwalony 0 razy

nie masz robic co mozesz... a to co umiesz lub wiesz ze poradzisz sobie szybko z ogarnieciem tematu... powiedziec ze sie czegos nie podejmujesz bo nie wiesz jak to zaden wstyd... wtedy napewno nie pujdzie zła opinia....

Post został pochwalony 0 razy

Słuchaj w mojej branży to bym sobie musiał odpuścić ze 80% robót bo u mnie każdy przypadek jest inny i czasami 3-5 dni grzebie z jednym autem . W ciągu 2 lat nie zrobiłem 2-3 auta .

Post został pochwalony 0 razy

jakiej branży?

Post został pochwalony 0 razy

Elektromechanika.

Post został pochwalony 0 razy