Płyn chłodniczy w seicento 2002

Witam,

Pisze poniewaz nie wiem dlaczego ale pewnego dnia wylal mi sie caly płyn chłodniczy ze zbiorniczka.
Auto mam ponad miesiaca jednak wszystko bylo ok.
Rano poprostu zastalam "potop" pod samochodem ,a w zbiorniczku nie było kropli Sad (1)

.
Wlalam płyn na nowo i do dzisiaj nie ubylo znacznej ilości a pod samochodem nie ma kropli mokrego.
Od kupna samochodu , w dzień przed wylaniem płynu, auto zrobilo pierwsza dalsza trase i jezdzilo znacznie szybciej niz po miescie.
Nie wiem czy to ma cos wspolnego.
Jesli ktos wie co sie dzieje prosze O POMOC!!! Sad (1)

Pozdrawiam Happy

moze szlag trafil uszczelke pod glowica, na trasie dostal w pedzel i wyrzycilo plyn. Do sprawdzenia

Post został pochwalony 0 razy

Ja podejrzewam zaciecie termostatu i przez korek zbiorniczka wywaliło płyn,ponieważ zrobiło sie ciśnienie w układzie.

Podpinam się do wypowiedzi kolegi, termostat do wymiany. Możliwe że się powtórzy.

Post został pochwalony 0 razy

Witam ponownie Happy

Dziekuję za pomoc Happy

co do tego termostatu - trzeba się za niego zabrać

mam nadzieje, że problem się rozwiąże, ponieważ dziś ponownie dotknął mnie ten pech...

W codziennej jezdzie po miescie wszystko ok Happy

a dziś po dłuższej trasie, znaczny ubytek płynu chłodniczego (poniżej poziomu min Sad (1)

mimo że było prawie max).... ehhh

Dziękuję jeszcze raz w sobote będzie naprawiane , także napisze co i jak poszło Wink (1)