dizel czy bezyna POMOCY

Witam

Mam 28 lat i od niedawna prawko i chę kupić swoje pierwsze auto. Dofinansowuja mnie rodzice więc wybieram auto z nimi i jest mały problem bo ja wybrałam sobie opla astre II dizel a oni twierdzą że dizel jest nie dla mnie, częstrze przeglądy drosze części itd...Czy to prawda że dizel jest bardziej kłopotliwy niz na bęzyne?

.Ja będe głównie jeżdzić do pracy, z dzieckiem do żłopka, po zakupy czyli po mieście i do dziadków ale to tylko 7km za miastem.
Więc czy lepiej wziąć benzyniaka czy dizla??????

Pozdrawiam

Idzie zima a w zimie musi być bardzo dobry silnik diesel żeby ci palił a z benzynowy nie będziesz miał tyle problemów a na początek będziesz miał ok.Ale decyzja zawsze należeć będzie do ciebie.

Post został pochwalony 0 razy

Według mnie dizel ma tylko jedną zaletę że jest tańsze paliwo, ale teraz to już nie jest taka wielka różnica, a gdyby ci tak np. brakło paliwo to często trzeba go potem odpowietrzać, w zimą gorzej pali i benzyna się lepiej zbiera niż dizel. Ja bym osobiście wybrał benzynę. ale decyzja należ do ciebie. pozdrawiem!!!

Post został pochwalony 0 razy

A ja wybrał bym diesla.
fakt gorzej pali, ale nie trzeba w nim kombinować z kablami WN, świecami, cewkami sranie po gaciach, jak zacznie Ci kulawo chodzić to zaczniesz wymieniać podzespoły które się po prostu zużywają. Benzyna lepiej się zbiera, fakt ale diesel z turbiną w miarę daje sobie radę, generalnie starym dieslem sobie nie poszalejesz, będziesz miał gorsze zapalanie zimą, benzyna za to może Ci kaprysić, falować obrotami. Ceny w częściach są podobne, nie ma tu różnicy wielkiej.

Post został pochwalony 0 razy

ja tez brałbym diesla mniej pali ropa jest tańsza najważniejsze by nie kupić zajechanego auta bo to że wszystkie mają przebiegi góra 200tyś. to niestety norma w tym kraju ocen stan jednostki napędowej jak jest dobra to bierz

Post został pochwalony 0 razy

Moim zdaniem wybór między dieslem a bęzyna to upodobania każdego z osobną. Zarówno diesel jak i silnik bęzynowy posiadaja wiele pozytywów jak i negatywów. Silnik bezynowy przy mniejszej pojemności może i ma więcej KM, może i jest lżejszy od diesla ale za to diesle mają ten plus że są mniej awaryjne za czym idą mniejsze wydadki na naprawe pisze tu oczywiście o silnikach w średnim wieku..

Dalej kolejnym pozytywem jest równiez to iż silnik ten spala mniej ropy a co za tym idze paliwo to tańsze jest od bezyny i sa to mniejsze koszty eksploatacji..;DNiestety minusem Diesla jest to iż kompletnie nie nadaje sie on na bliskie podjazdy samochodem gdyż silnik ten musi być dobrze dogrzany a jest to możliwe tylko na dłuższych trasach niestety 7km to stanowczo za mało. Bęzyna natomiast dobrze sprawdza się na takich odcinkach. Plusem bęzyny jest również lepszy rozruch podczas zimy gdyz starszy silnik Diesla ze słabą kompresja oraz nie zbyt dobrym akumlatorem to ciągłe kłopoty z odpaleniem.Osprzęt silnika bęzynowego jest jednak stanowczo bardziej skomplikowany jak diesla co jest jego minusem. Jeszcze jednym minusem jaki różni silnik bęzynowy od Disla to to iż diesel chodzi dużo głosniej niz bęzynowy ale myśle że przy odpowiednim wyciszeniu nie sprawia to problemu..;)Obecnie posiadam Golfa 1.9TDI i musze przyznac że spisuje sie świetnie jeszcze nigdy mnie nie zawiódł przy dobrym akumlatorze z dobrze zadbanym silnikiem pali na dotyk. Przyznam że nie zbiera sie jak bęzyna ale z turbina daje rade..

Dla ludzi którzy nie chcą się popisywac jakimś ruszaniem z piskami czy cos w tym stylu to świetnie się nadaje ten silnik..

na dłuższej trasie gdy jest dogrzany chodzi po prostu idealnie..Myśle że przyblizyłem CI troche spesyfikacje tych dwóch odmiennych jednostek napędowych wybór należy do Ciebie... Wink

POZDRAWIAM!!!!

co to tego co szybciej sie zbiera to chyba kazdy diesel mając nawet mniej koni zbierze sie szybciej od benzyny
przykladowo disel 1,9 90km z turbo jest szybszy przykladowo od benzyny 1,8 110-120km taką benzyne trzeba kręcić od 4000 gdzies juz zaczyna przyspieszac i wyć a diesel tak samo przyspiesza juz od 1500 i nie trzeba go tak kręcic
mysle ze najtańsza propozycja będzie benzyna +lpg później diesel a na końcu benzyna sama
no i w dieslu trzeba wymieniac częściej olej

Post został pochwalony 0 razy

ja rozumuje ta: jak nie bede robił dużo kilosów rocznie to benzyna jakby to sie radykalnie zmieniło to wrzucam gaz albo szukam nieskomplikowanego diesla.

Post został pochwalony 0 razy

ja malo jezdze a gaz posiadam nawet jak malo jezdzisz to za 3-5lat sie zwróci napewno

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jan4426 dnia Śro 10:51, 24 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

	jan4426 napisał:
	ja malo jezdze a gaz posiadam nawet jak malo jezdzisz to za 3-5lat sie zwróci napewno

zwróci czyli wyjdzie na zero z kosztem włozenia,serwisu instalacji a gdzie dopiero ten"zysk" z posiadania gazu. wg. mnie po 3 - 5 latach to zbyt długo i oszczędność jest zbyt mała biorąc pod uwage jesli sie autem za duzo nie jeździ, noi kiedys musi przyjsc czas na zmiane wozu ( w moim otoczeniu ludzie których znam i róznierz ja auta zmieniają średnio co 6 lat chyba ze nie szybciej) kiedys jak sprzedawałem zagazowane auto to wszyscy płakali ze wytłuczone napewno bo gaz

Post został pochwalony 0 razy

ile Twoim zdaniem trzeba robic rocznie tys km aby sie oplacilo? wg mnie od 10tys km mozna montowac śmiało

Post został pochwalony 0 razy

	jan4426 napisał:
	ile Twoim zdaniem trzeba robic rocznie tys km aby sie oplacilo? wg mnie od 10tys km mozna montowac śmiało

Wg, mnie od 10 tys w góre, jak dla mnie instalacja powinna sie zwrócic po 1 - 1,5 roku zeby przynosiła dalszy zysk liczac za jakieś 5 lat zmiane auta. A jak sie nie jeździ za dużo (kolega rocznie robi koło 3 tys. na rok i auto trzyma koło 5 lat) to lepiej zostać przy benzynie.

Post został pochwalony 0 razy

wg mnie zawsze warto
policzcie sobie sami jaki to zysk przejechanie 100km zamiast 40zł placimy 20zł
20zł to jak za darmo a 40zł to kawał kasy
wg mnie tak
najlepiej jest jezdzic na gazie, później dieslem a na końcu benzyną bez gazu

Post został pochwalony 0 razy

Nie zebym chciał komus na siłe cos udowadniac, kazdy jeździ tym czym lubi. Ale:
Ekonomicznie - jesli nie robicie 50tys km rocznie to marny bedzie pozytek z diesla.
Osiągi - watpliwa przewaga diesla.
Przedstawie pewien przykład, porównujac dajmy na to VW Golfa TDI 150KM (ARL) i takiego samego Golfa ale z silnikiem 1.8T.
Dane zaczerpnalem z ponizszej strony internetowej, pewnie ze nie jest idealna ale daje jakis poglad.

Osiagi:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak widzimy diesel odstaje o 0.6 sekundy..... Nie ma tragedii ale odstaje....

Spalanie:
benzyna - [link widoczny dla zalogowanych]

diesel - [link widoczny dla zalogowanych]

Jak widac diesel pali 1litr mniej na 100km.

Zakladajac ze ta stronka jest do d.... i ludzie sie nie znaja, zakladajac nawet roznice spalania na poziomie 2 litrów to jest to jakies max 9zł na 100km.

Roznica w cenie:

Praktycznie nie ma roznicy w cenach. Moze 1000 zł w ta albo z powrotem, zalezy jak sie trafi....
Z tym ze gorzej jest kupic diesla z przyzwoitym przebiegiem. Wiekszosc samochodów pochodzi z zachodu a tam sie kupuje diesla zeby jezdzic i to duzo.
Jesli chodzi o serwis to mam wrazenie ze moze wyjsc delikatnie na niekorzysc diesla.

I teraz najwazniejsze. Panowie tak sie sklada ze jezdzilem takimi samochodami. I powiem Wam jedno. Diesel jest spoko, niewazne który bieg wbity, jesli jest tylko powyzej 2000obr/min, wciskasz gaz i odlot...... ale tylko subiektywnie. dzieki duzemu momentowi obrotowemu mamy tego kopa,ktory nie przeklada sie na wyniki. Poprostu czujemy kopa i tyle. Jednak jest spory minus. prowadzenie na zakretach. Spora masa umieszczona przed przednia osia, to nie jest to co lubie najbardziej. Gdyby nie ASR to podsterownosc jest mega w.......... Nie ma mowy o jakims super ciasnym wchodzeniu w zakrety bo morde wywala na zewnatrz.
Jesli chodzi o benzyne to jest to dla mnie bardzo dobre rozwiazanie. Lzejszy, lepiej sie trzyma w zakretach, i lepiej sie zbiera.
Ale tak jak mowie kazdy jezdzi czym mu sie podoba. wg mojej opinii jesli nie robisz 50tys km na rok to nie pakuj sie w diesla.

A tak zupelnie na zakonczenie, kup Honde, kupisz....pojezdzisz....nie zamienisz na nic innego.... Smile

Post został pochwalony 0 razy

slyszalem opinie ze kazdy turbodiesel majacy 90km objedzie każdą benzynę wolnossącą mającą 115km-120km bez problemu
co prawda zawiodlem sie myslalem ze mając 120km to jest to rakieta jednak benzyna 120km jest bardzo mulowata i idzie od 4000 do jakis 5500-6000 a taki dieselem mający o wiele mniej koni np 90km idzie spokojnie od tych 1500 i ciśnie az w plecy wali
niema co jesli chodzi o osiagi to kazdy turbodiesel wygrywa z benzyną wolnossącą
sam bym wolal miec dieselka takiego TDI 90km niz toczyc sie na benzynie z gazem silnik nie daje rady trzeba kręcic od 4000 jak jezdzimy od 1500-3000 to jest cicho ale ledwo co sie toczymy jak kiedys jechalem w 4 osoby to nie moglem podjechac pod górkę w górach i musialem na zakręcie redukowac do jedynki porażka

Post został pochwalony 0 razy

Wiesz... myślę że jak bym miał 120 konną benzynkę to byś mnie nie objechał 90 konnym dieslem a to z prostej przyczyny że benzynkę wykręcisz ponad 4 tys obrotów, wtedy te auto chce jechać dopiero. Większość ludzi poci się jak swoje samochody wkręcają na 3 tysiące... i mówią że mu przeciągają na biegu... porażka.
Diesel jest lepszy jeżeli jeździsz gdzieś dalej, za miasto a jak tylko 2 kilometry do pracy po mieście i tylko po mieście to benzyna lepsza.

Post został pochwalony 0 razy

My teraz robimy przeszczep silnika w golfie2, wkładamy silnik diesla. Poza tym mamy jeszcze Mercedesa w 124 diesel 2,0 WERSJA TAXI, przebieg 900 000. Przy -12 stopniach odpala bez problemu. Pali 5,5 litra na sto.

Post został pochwalony 0 razy

sam mam 120km wolnossącą benzynę a jezdziłem koleżanki micrą 1,5Dci 82km podobno no i bez porównania ta micra idzie jak ogień jest duzo bardziej dynamiczna odchodzi duzo lepiej a i pali od 4,5 do 5l w mieście

Post został pochwalony 0 razy

hehehheeh to jest temat rzeka, nie ma złotego środka.
Jedną benzynę objedziesz dieslem, diesla objedziesz inną benzyną, jak nie szybki to mocny, jak nie mocny to mało pali a to odpala a to nie, tamto żywotne a to tańsze bla bla bla Kwadratowy

Post został pochwalony 0 razy

no to moje auto jest słabe, wolne i duzo pali
bez jaj ale zeby w wolnossącym silniku 120km nie móc podjechać pod górkę
kiedys jak jechalem w 4 osoby to byla dosyc stroma góreczke na zakręcie 90st i zredukowalem do 2 biegu ja gaz a auto zaczęło sie dusic i stanęło i musialem sobie pomóc na półsprzęgłe teraz wiem ze musze redukowac az do 1 biegu bo na 2 nie podjedzie

Post został pochwalony 0 razy

Powiem tak jezdze sporo dislami i nie narzekam jak go krece od 2tys do 2,5tys to ładnie idzie i niewiele pali jakies srednio 5,5 litra ropy a mam tez bezyne i nie powiem ladnie idzie ale trzeba go krecik od ok 3,5tys do 5tys obrotów i wtedy ładnie idzie ale pali ok 9-10 litrów benzyny. Także ja osobiscie wolal bym diesla. A miec samochód na gaz to tez malo nie spali jak chcemy jezdzic dynamicznie zawsze min 10litrów gazu zje.

Post został pochwalony 0 razy

	PiotrXXX napisał:
	Powiem tak jezdze sporo dislami i nie narzekam jak go krece od 2tys do 2,5tys to ładnie idzie i niewiele pali jakies srednio 5,5 litra ropy

To co Ty masz za auto?
Ja jak kręcę mavericka gdzieś w lekkim terenie w przedziale 2-2,7 tyś to pali 13

Post został pochwalony 0 razy

mam opla Astre 1.7D i audi A4 1.9TDI i mniej wiecej tyle samo pala no moze Audi pali tak do 6litrów ropy

Post został pochwalony 0 razy

Audi 130ps?

Post został pochwalony 0 razy

nie, 90km

Post został pochwalony 0 razy

Moja 1.9tdi 130ps w trasie przy 160-200km/h 6.3 litrow na stówe:)

Post został pochwalony 0 razy