ubytki blachy +rdza (jak przywrócić super wygląd

tak jak napisałem mam problem

gdyż mam ubytki blachy , spowodowane korozją , nie są to duże ubytki , lecz widoczne, moje pytanie jest nastepujace czy można to zniwelować gdy nie ma sie dojścia do migomatu ? a jak tak , to w jaki sposób ?

Post został pochwalony 0 razy

W sklepie ci dadzą tylko powiesz że chcesz na większe dziury.A to masz żywicę i włókno do tego dokupisz szpachlę i dziury znikną a w progi pianka później tylko wyrównasz i po bólu.

Post został pochwalony 0 razy

a możesz mi tak pi razy drzwi wytłumaczyć jak polega nakładanie tego ? przygotowanie powierzchni ? wiem ,że w sklepie mi powiedzą , ale wieksze zaufanie mam do użytkowników tego forum Smile

Post został pochwalony 0 razy

Wyszlifuj rdze do gołego metalu, odtłuść, potem powycinaj sobie kawałki maty troche wieksze od dziur. Przelej troche zywicy do jakiegos naczynia dodaj troszeczkę ( jak przesadzisz to badzo szybko sie utwardza) utwardzacza dokładnie wymieszaj i pomaluj pędzlem miejsce klejenia ta zywicą, nałóz warstwe maty przesącz zywice, potem znów warstawa maty... tak klilka razy ze 4 warstwy. Dziura "załatana" Potem to juz szpachla podkład sprey.... i "drutowanie na sztuke" wykonane perfekcyjnie Wink

Post został pochwalony 0 razy

Co prawda nigdy nie próbowałem takiego sposobu,ale może okazać się skuteczny,pytanie tylko na jak długo.. Bez migomatu ciężko uzyskać zadowalający efekt.

Post został pochwalony 0 razy

Ile to wytrzyma zależy od tego jak uszkodzona jest powierzchnia. Jeżeli usuniemy rdzę do gołego metalu podziurawione obrzeża wytniemy tak by nie było rdzy to nawet dwa lata. Jeżeli odczyscimy rdzę ale jednak ogniska zostaną to po ok poł roku zacznie pęcherzyć ale będzie się trzymać ze dziura nie wyjdzie.

Oczywiście niema to nic wspólnego z profesjonalna naprawą, jest to tylko tanim "druciarskim" patentem na "podłatanie" dziur w blaszanej karoserii.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paciak dnia Czw 12:21, 15 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

Nie stosuj żywicy, opadnie to nie ma sensu na dłuższą mete.
Ja zawsze do rdzy wybieram neutralizator rdzy. Środek pasywuje produkty korozji do formy stałej. Nie ma nic lepszego. Kupiłem do porównania środek V600 i środek ze strony neutralizatorrdzy.pl, efekty były takie że środek ze strony neutralizatorrdzy.pl sprawdził się dużo lepiej. Efekt po 20 minutach plus po wyschnięciu środek zmienia kolor na niebieski. Na mnie zrobił wrażenie.

Post został pochwalony 0 razy

StasioMechanik napisał:

Nie stosuj żywicy, opadnie to nie ma sensu na dłuższą mete.
Ja zawsze do rdzy wybieram neutralizator rdzy. Środek pasywuje produkty korozji do formy stałej. Nie ma nic lepszego. Kupiłem do porównania środek V600 i środek ze strony neutralizatorrdzy.pl, efekty były takie że środek ze strony neutralizatorrdzy.pl sprawdził się dużo lepiej. Efekt po 20 minutach plus po wyschnięciu środek zmienia kolor na niebieski. Na mnie zrobił wrażenie.

Znalazłe ciekawego [link widoczny dla zalogowanych] omawiającego konwerter rdzy do ochroy stali. Autor zaleca długoterminowe unikanie żywicy i zaleca stosowanie neutralizatora rdzy. Przetestowali środek V600 oraz inny produkt i stwierdzili, że ten drugi sprawdził się lepiej, pozostawiając pozytywne wrażenie po wyschnicu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elie54 dnia Śro 16:43, 06 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz