Fiat Punto 1.1 Nie odpala.

Witam wszystkich forumowiczów.
Kupiłem używany Fiat Punto 1.1 z 1999 roku teraz w poniedziałek tj. 05.12.2016 i on do mrozów odpalał na dotyk. Rano 13.12 było -5 stopni C i miałem problem z odpaleniem go. Zapalał mi na, dosłownie 1 sekundę i gasł. Kręcenie rozrusznikiem nic nie dawało, oraz delikatne wciśnięcie pedału gazu. Podpiąłem prostownik do akumulatora i kręciłem robiąc przerwy co jakieś 20 - 30 sekund. Musiałem podpiąć prostownik do akumulatora, bo zaczął mi już słabnąć. W końcu po pół godzinie mi załapał i nie było już problemu. Taki stan jest cały czas z rana po mroźnej nocy. Zadzwoniłem do mechanika i on powiedział mi, żebym zdjął jedną klemę z akumulatora. Nie zrobiłem tego. Czy ma to jakiś niekorzystny wpływ na komputer samochodowy podczas ładowania akumulatora. Czy wiecie co było tego przyczyną?
Mam też jeszcze jedno pytanie.
Deska zegarowa posiada tylko wskaźnik poziomu paliwa, prędkościomierz i zwykły zegar. Kupiłem na Allegro do Punto 1.1 taką samą deskę zegarową z wskaźnikiem temperatury silnika i obrotomierzem. Czy to się sprawdzi w tym moim punto, czy po prostu wyrzuciłem pieniądze w błoto.
Nie gniewajcie się na mnie za ten mój temat, bo ja się w ogóle nie orientuje w silnikach tylko w komputerach i dlatego założyłem temat o poradę. Co należy zrobić i czego mam przestrzegać na przyszłość, aby się to już nie powtórzyło.

Pozdrawiam
Janusz Paszek

Post został pochwalony 0 razy