Sprawa jest tego typu, w aucie założone turbo po regeneracji z powodu uszkodzenia uszczelnienia ( lało olejem w dolot). Po montażu niema mocy, jak podepne podciśnienie bezpośrednio z vacu pod gruche turbiny to czuć dmucha ze wąż puchnie na kompie ciśnienie widac ale auto i tak niezbyt jedzie, normalnie po instalacji podciśnieniowej węza dolotowego raczej zasysa niz rozdmuchuje i w wartościach cisza z ciśnieniem. Co myślicie może być turbo uwalone lub zapomnieli ustawić gruszki? Czy cos jeszcze można posprawdzać, błędów niema prócz EGR. A klasa W168 170cdi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach