AR 156 jak zimna chodzi jak traktor, nikt nie daje rady napr

witam
pacjent ALFA ROMEO 156 1,8TS 98r. na sekwencji
Byłem u kilku mechaników kazdy rozklada ręce, podlaczali pod kompa, wymieniali sonde lambde, świece az 8!, kable WN, i nic to nie dało a ja za to płaciłem.
Tą usterke mam juz od jakiegos roku i na gazie auto super pracuje tylko na PB sobie pyrka. Zawsze jak odpale to chodzi jak traktor i musze zostawiac ją na jalowych na kilkanascie-kilkadziesiat minut zeby sie nagrzała, jak sie nagrzeje i przelaczy na gaz pracuje elegancko.
Co ciekawe niekiedy jest ok a wystarczy ze wylacze i zalacze i znów jade przez 10km na 1-2garach i sie momentalnie wlacza gaz i wszystko jest wporządku.
dzieki

Post został pochwalony 0 razy

Trzeba by sprawdzić ciśnienie paliwa na listwie wtryskowej i samą listwę czy nie są zapieczone wtryski.

Post został pochwalony 0 razy

jak mowi przedmówca..... Cisnienie paliwa + profilaktycznie filtr paliwa+ wtryski do zbadania...

Post został pochwalony 0 razy

jednak ta usterka występuje okresowo i jak sie sama naprawi w czasie jazdy to odrazu włacza mi sie lpg
Na zimnym usterka występuje przez ok 1-5km jak wyłacze i włącze na ciepłym występuje przez pierwsze 5-10km jazdy i samo sie naprawia i odrazu włacza lpg
Jestem zmuszony zapalać na lpg tz wymuszać prace silnika na lpg to wszystko jest jak nalezy!

Post został pochwalony 0 razy

a jak spr. czy to nie cewki WN?

Post został pochwalony 0 razy

nie wiem czy to ważne ale poziom płynu chłodniczego widze ze spadł
jakies kilka miesięcy 3-4miesiace temu wymienialem płyn chłodzący i nalalem tak ze na zimnym mialem polowe miedzy min a max a na ciepłyn troszke ponad max jakies 5mm, 1cm a aktualnie widze ze na zimnym jest nad znakiem min,
na gorącym dokładnie w połowie dolać?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dawidostep dnia Nie 9:37, 30 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz

sprawdź podciśnienie, na listwie wtryskowej powinien być regulator ciśnienia paliwa, sprawdź czy nie puszcza paliwa przez wąż od podciśnienia, no i wtryski. jeżeli poziom płynu spadł to możesz już mieć do wymiany klocki, na wszelki wypadek sprawdź.

Post został pochwalony 0 razy

Kurde ja pisze o hamulcowym a o chłodniczy mi chodziło, sorki wielkie
dodam ze martwi mnie kolor oleju 3 miesiace wymieniany a juz kolor kawy z mlekiem jak wymieniłem to miał kolor bezbarwno zółty

Post został pochwalony 0 razy

no dziwie się.
Wy stare wyjadacze i nie wiecie co to?
Żadne cisnienia paliwa itp.
Waiator wymieniałes?
Jezeli nie to on jest przyczyną takiej sytuacji.

Post został pochwalony 0 razy

a co to jest wariator?

Post został pochwalony 0 razy

kawy z mlekiem?? a pod korkiem masło się nie zbiera albo na bagnecie??
mechanizmu zmiennych faz rozrządu (nazywamy go w skrócie wariatorem). Objawia się ona przede wszystkim podczas rozruchu charakterystycznym hałasem silnika podobnym do dźwięku diesla, mogło by być, z twojego opisu psuje, kolega fifek może mieć racje

Post został pochwalony 0 razy

od czego jest ten wariator?
No mój silnik caly czas klekocze szczególnie na gazie wtryski lpg klekoczą jak stado bocianów.
Jednak z tym płynem to pomyłka jest tyle ile było tz chlodniczego nie ubywa ale kolor oleju jest taki jakby kawa z mlekiem, a pod korkiem tez mam kolor kawy z mlekiem co masz na mysli pisząc czy nie zbiera mi sie maslo?
dlaczego taki kolor mam oleju jesli 3 miesiace temu wymienialem, no i plynu chlodniczego nie ubywa za to caly czas auto kopci jakby parą ale tylko w porze jesienno-zimowej bo latem to spaliny są bezbarwne
ale dlaczego np po 50km nadal leci para z wydechu?

Post został pochwalony 0 razy

a może robisz krótkie trasy i woda nie zdąży odparować i robi się taka kawa z mlekiem pod korkiem

Post został pochwalony 0 razy

Od krótkich tras kawa z mlekiem się nie robi ewentualnie nalot pod korkiem albo w odmie. Ale kolega pisze że głownie problemy są na benzynie a na gazie w miarę ok. Więc chyba trzeba szukać przy benzynie czegoś.

Post został pochwalony 0 razy

przy spalaniu LPG wytwarza się para wodna w okresie jesienno zimowym, przy niższych temperaturach się skrapla za wydechem, dla tego kopci. dla tego jak kolega wyżej pisze, moze się przy krótkich trasach robić nalot , "masło" pod korkiem, ale zbyt duża ilość może świadczyć o przedostaniu się płynu chłodniczego do oleju, w tym wypadku poziom oleju by wzrósł a płynu ubyło, ale tu z tego co piszesz jest wszystko w porzadku więc sie nie martw. sprawdź wszystkie przewody gumowe od podciśnienia, oraz regulator ciśnienia paliwa. złe ciśnienie paliwa, wtryski, pompka. ewentualnie sprawdził bym luzy zaworowe

Post został pochwalony 0 razy

W tym silniku luz zaworowy kasowany jest hydraulicznie.

Post został pochwalony 0 razy

krótkie trasy co macie na myśli? Czy jesli odpale przejade 10-20km i zgasze to są krótkie,
Przeciez po 1km nie jezdze, conajmniej 5 robie za 1 razem a przeważnie tak ok 10-25km.
Ale wtedy co zauwazyłem tkz kawe z mlekiem to wcześniej przejechałem ciągiem conajmniej 80km.
A jak silnik jeszcze nia miał lpg to takze kopcił parą jak było zimno, jesli jest rozgrzany to takze ma prawo kopcić parą?

Post został pochwalony 0 razy

sprawdz czy weze idace do chlodnicy na odpalonym masz miekkie tak ze sie daja scisnac reka.
powinny byc miekkie jak nie sa to uszczelka glowicy gdzies puscila na spalinach i dostaje sie cisnienie do ukladu wodnego.stad tez kopcenie.moze nie doslownie kopcenie ale para wodna.
co do oleju to musial by ci strzelic uszczelka w innym miejscu i woda dostawala by sie do oleju.
moze jakis olej felerny kupiles z beczki albo jakiegos niewiadomego pochodzenia i jest jak jest.
wymien ten olej najlepiej jak nie ubywa ci plynu bo w nim jest przyczyna.
na bagnecie rozumiemy zauwazyles?
zlej ten olej zalej nowy.
pierw zrob a pozniej pytaj,bo duzo pytasz nic nie robisz i upierasz sie za bardzo przy swoich domysleniach.

Post został pochwalony 0 razy

Oleju nie bede wymienial bo wymienialem 3 m temu i był oryginalny mobil 1 10w 40 nie z beczki!
Węże są takie normalne takie same jak przy silniku zgaszonym
Z mojego toku rozumowania dymi parą tylko w porze jesienno zimowej ale jak jest zimny to jak parowóz ok, jednak po kilku km, powinnien sie zagrzac i nie powinien kopcic juz parą a u mnie nawet po 100km nadal leci para z wydechu oczywiście ze w mniejszych ilosciach bo odrazu po odpaleniu na pb to kopci jak parowóz
a olej przez 3 miesiace byl przezroczysty tak ze z trudem widzialem ile go mam na bagnecie teraz jakis tydzien temu zrobil sie tak jak dawniej tz kawa z mlekiem
Przed wymianą mialem olej koloru kawa z mlekiem bardzo juz ciemny taki bardzo ciemno brązowy, teraz jest jasno brązowy
Płynu na mój gust nie ubywa czasami znika ale po dniach sie pojawia i dlatego sądzilem ze ubywa, zresztą musialem strzykawką odsysac bo mechanicy zalali mi pod korek

Post został pochwalony 0 razy

Panowie nie mylcie osadu koloru kawy z mlekiem, z normalnym kolorem oleju....przyczyna zamieszania jest pompa paliwa - za małe ciśnienie, badz wtrysk który nie podaje paliwa od ciaglej jazdy na lpg , albo zapchany filtr paliwa. Tyle koniec kropka:) pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

doktor dziękuję Ci
jeszcze przy okazji chciałem się za pytać
Czy ma prawo auto kopcić parą nawet po 100km jazdy?
Ile powinno być w zbiorniczku wyrównawczym plynu chłodzącego,warto dolać do maxa?
To samo co wyzej odnośnie oleju, warto dolać do maxa?

Post został pochwalony 0 razy

no chyba po coś są te oznaczenia max i minimum chodź z olejem rożnie robią niektórzy 3/4 stanu leją a niektórzy max

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez grzegorz1805 dnia Czw 21:19, 03 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz

jesli nie ma za Tobą chmury dymu to przyjmij ze jest ok.Para wodna która widzisz powstaje z róznicy temperatur gazów spalania i srodowiska zewnetrznego. czyli nie masz sie czym martwic. Co do układu chłodzenia to przede wszystkim ma byc odpowetrzony. A poziom pomiedzy min a max i tyle. Oczywiscie lepiej nie miec min bo np mozesz byc w trasie, pojawi sie drobna nieszczelnosc, wtedy lepij miec wiecej niz mniej:) Ja leje tak powiedzmy 3/4 pomiedzy min a max. A co do oleju to faktycznie zdania podzielone jedni 3/4 jedni max. Najwaznejsze zeby nie przelac i nie dopuszczac do obnizenia ponizej minimum. ja np leje powiedzmy 4/5 - 5/6 podziałki. mam nadzieje ze pomogłem.

Post został pochwalony 0 razy

pomogliście,
Jednak chmura dymu jest np jak silnik jest zimny to kopci jak parowóz inne auta jakos jak sie rozgrzeją to wydalają bezbarwne spaliny, moze katalizator jest kaput?

Jest jakas róznica w dzialaniu ogrzewania jesli mam na min, 1/2 lub na maxa poziom "wody"? Jak mi mechanicy zalali pod max to jak silnik sie rozgrzał to o wiele przekraczalo poziom max prawie bylo pod korkiem i sam strzykawką wypompowalem poziom tak ze mam cm ponad min a na cieplym na kresce max.
W roli ciekawostki napisze ze posiadam książkę na prawko kat B dosyc starą po z 98roku Henryka Próchniewicza i tam jest napisane ze poziom cieczy w zimnym silniku w temp 15-20C ma wynosic 3-5cm powyzej znaku min, dlaczego wlasnie az tyle? u mnie na zimnym silniku jest ok 1-1,5cm powyzej min a jakies 5cm to jest odległość od znaku minimalnego do maksymalnego. Ciekawi mnie czy ten poziom ma wpływ na system ogrzewania.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dawidostep dnia Pią 11:46, 04 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz

to forum powstało raczej po cos innego.... niechce sie tu wcinac moderatorom w robote ale jesli masz problem z mechanika - opisz - powiemy co i jak moze byc, ale jesli nie masz o tym pojecia to nie ruszaj i jedz do fachowca bo na odległosc nikt jeszcze samochodu nie naprawił... A dywagacje o cm powyzej ponizej poziomu min max to chyba w dziale off topic czy cos... bo tak to nigdy do ładu nie dojdziemy....

Post został pochwalony 0 razy

okey to prosiłbym ten post o przeniesienie do dzialu off topic

A odnośnie tematu to sie nie martwić tym dymieniem na biało jesli plynu chlodzącego nie bierze a oleju ubywa jakis 1l co 10tys km?
Olej ma kolor kawy z mlekiem jak nic,
moze raz na jakis czas zatankowac do baku pare l pb i go przegonic porządnie do ocięcia na benzynie?

Post został pochwalony 0 razy

Dośc.Zamykam!

Post został pochwalony 0 razy