Renault Clio II dziwne stuki/trzaski

Witam,

Od dłuższego czasu mam problemy ze stukami/trzaskami wydobywającymi się gdzieś z okolic prezdniego zawieszenia ..
NIestety nie potrafię zdjagnozować problemu pomimo kilku wizyt w stacjach diagnostycznych i
za każdym razem diagnosta mówi ze wsio OK.

wymienione zostały już końcówki drążków, wahacze, łączniki stabilizatora, gumy stabilizatora, łożyska amortyzatorów razem z poduszkami, poduszka silnika i skrzyni biegów - czyli prawie nowe auto Smile

a stuka dalej.

po dłuższej jeździe są one częstrze i bardziej slyszalne wewnątrz samochodu.
stuka przy jezdzie przez nierówności, przy skręcaniu, podczas postuju podczas bujania autem na boki , przy szarpaniu góra/dół przodu samochodu, przy ruszaniu i hamowaniu.. ostatnio jadąc na wakacje po przejechaniu 150 km stukało już tak mocno że wolałem się zatrzymać i zobaczyć czy nic mi sie nie posypało Smile

otworzyłem maskę i docisnąłem przód auta do asfaltu, mocno zatrzeszczało (trzaski są takie jakby ktoś otwierał stare drzwi z 100letnimi zawiasami - niesmarowanymi:)) naprawdę już nie wiem co to ma być.. jedni podpowiadają że maglownica inni że raczej nie .. kaplica. tylko przy ruchach góra dół przodu auta.

może ktoś miał podobny problem? luzów nigdzie nik nie znalazł ..
jest szansa że to coś z samym drązkiem kierowniczym? z tym kulowym łączeniem? moze tam jakoś podczas gdy ta kula rusza się w swoim łożysku coś trzeszczy?

i jeszcze ciekawe jest to że jak podniosę auto u mechanika i opuszcze to stuki ustają i przez pół dnia jest cisza .. potem na nowo Smile

w zime też nie stuka i jak jest mega wilgotne powietrze też spokój. najgorzej w upały Smile

Auto to Renaul Clio II z 1999r z przebiegiem 160tkm.

jakieś pomysły?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ironbutt dnia Czw 14:41, 22 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz

powiem ci tak ze moga byc to tuleje na wachaczach,raczej napewno,,,bo koncowki drazka kierowniczeko wymieniles tak>>??
A AMORTYZATORY WYMIENILES???????????

Post został pochwalony 0 razy

Witam. Może śmieszne ale obstawiam 2 rzeczy:
1: pęknięta sprężyna,
2:łożyska poduszki amortyzatora.
Może się mylę ale skoro wymieniłeś wszystko zostaje tylko to. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

masz racje moze sprezyna peknieta,,,,jeszcze to zostalo
pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Sprawdź sworznie kuliste przy wahaczach szczykawka igła przekuj osłony i szczyknij troszkę oleju to samo i końcówki drążka lub jakaś tulejka gumowa obciera o metal bo jak namoknie to nie słychać.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Roman59 dnia Czw 21:56, 22 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz

najpewniej gdzies tuleja na wahaczu..... peknieta sprezyna.....amortyzator..... warto tez sprawdzic tylne zawieszenie, moze tam cos stuka i sie przenosi dzwiek..... sprawdz tez mocowanie wydechu.

Post został pochwalony 0 razy

Witam,

Dziękuję Panom za odpowiedzi Smile

NIestety wszystkie te lementy o których mówicie - zostały wymienione a dzwięk pozostał

Amortyzatory poszły jako pierwsze. sprężyny są całe (wiem bo rozbierałem kolumny amortyzatora już z 3 razy szukając usterki) swożnie też nowe i poduszki amortyzatora tak samo...
jak szarpie za przód auta góra/dół to gdzieś ten dźwięk wydobywa się z okolic maglownicy .. ale wycieków żadnych nie mam.. może spróbuje trochę tego oleju wstrzyknąć na to łączenie kuliste na drążku kierowniczym.. albo poprostu wymienie i jego dla pewności i zobaczymy czy bedzie git. jak nie to znaczy że magiel

spory koszt Sad

najgorsze jest to że nigdzie nikt mi nie potrafi powiedzieć co to ...
może polecicie gdzie w Warszawie mogłbym podjechać na diagnozę ? Smile

Post został pochwalony 0 razy

a mocowanie sanek masz tam chyba na gumach może one też być a jak nie to spróbuj nasmarować przekładnie ściągnij osłony i siknij trochę smaru pokręć kierownicą i znowu siknij

Post został pochwalony 0 razy