witam mam rovera disla 2 litry 96r posiadam go juz siedem lat i od początku gdy naciskam mocniej na gaz to z rury wydechowej leci czarny dym,czy to normalne ponieważ nie bieże oleju na 15000 bez dolewki,czy powinienem coś ustawić w serwisie.przebieg auta 290 000 troche sporo ale auto naprawde zadbane i nienadużywane.prosze o porade i dziękuje z góry
Czw 22:17, 02 Paź 2008
Gość
A odpala bez problemu na zimnym?
Czw 22:25, 02 Paź 2008
Gość
tak odpala perfekcyjnie nawet w trudnych warunkach minusowych.wszystko ok oprucz tego czarnego dymu jak dam gazu .np. gdy jade na czwartym biegu i rozpędzam by zmienić na piątke to wtedy na wyższych obrotach.lub na autostradzie gdy np. dam gazu by wyprzedzić to też nieżle kopci..tak więc staram sie zawsze zmieniać bieg przy najniszych obrotach silnika.jeszcze to ze naprawde dbam o ten samochó i olej wymieniam co 10 000 km 10W40
Powinieneś się cieszyć bo dzięki dymieniu jeździsz spokojnie, na niskich obrotach i dzięki temu mniej paliwa Ci łyka:P A tak na poważnie to przy starych dieslach to normalka. I napewno nie dymi przez olej bo przy dymieniu od oleju dym byłby niebieski, a nie czarny. Typowa przypadłość diesli... Ropa jest słabo dopalana. Możesz sprawdzić kompresję bo obniżona kompresja(np z powodu nie szczelnych zaworów) może powodować ten efekt. Lub zbyt duża ilość paliwa podawana do cylindra ale to jest już mniej prawdopodobne:)
Post został pochwalony 0 razy
Pią 16:46, 03 Paź 2008
Gość
dziękuje za odpowiedż napewno sprawdze tą kompresje i pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach