vw passat b5 kupno od znajomego

chce kupic vw passata b5 1,6 od znajomego tylko ze w "książsce napraw" zauwazylem ze olej i filtry były wymieniane średnio co 2lata (20tys km) zamiast co rok/15tys czy to sie nie odbiło na na tym silniku?
wiem ze auto jest pewne i ze bezwypadkowe tylko martwią mnie te wymiany
czy w takim silniku moze sie cos zepsuć, czy raczej one jezdzą do mln km?
przebieg ok 200tys km, z gazem

Post został pochwalony 0 razy

20 tyś to jeszcze nie tak tragicznie tym bardziej jak jeździł na gazie. Myślę, że możesz zaryzykować, ale niech wypowiedzą się jeszcze inni użytkownicy.

Post został pochwalony 0 razy

na gazie to + czy - dla silnika? chyba nie pojmuje, albo nie umiem czytać...

No właśnie rozmawiałem z nim to 5lat temu sprowadził auto z Włoch, odrazu wymienił rozrząd, olej, filtry, płyn chłodniczy i olej w skrzyni biegów, nic nie było ruszane, zawieszenie przód wymienione wahacze, obecnie nic nie stuka i zbieżność i geometria ustawiona. Zamontowana sekwencja. W między czasie przez te 5lat wymieniał olej silnkowy+filtry+filtry lpg co 20tys km równo co 2 lata. Instalacja lpg nie serwisowana u mechanika tylko we własnym zakresie wymienione filtry przelatane 15tys km na lpg. W sumie przejechał 50tys km ostatnie 15tys km na lpg aktualnie 200tys km, po spr z Włoch 150tys km.

Wujek mi mówił ze jakiego bym auta nie kupił to i to jest to skarbonka bez dna:D
On sądzi ze jakbym jezdził codziennie do pracy (40km w dwie strony) a chce jezdzić w roku ok 10tys km przewiduje przebiegu to co chwile cos trzeba robić, mówił ze w slniku trzeba wymieniac pierścienie, szklanki itp No wlaśnie jakie objawy są ze pierścienie itp są na wykończeniu?

Post został pochwalony 0 razy

Szczerze to chyba chyba najlepszy silnik VW pod gaz:

Zalety:
- bezawaryjny, naprawde nie ma z nim problemów,
- bardzo dobrze współpracuje z gazem

Wady:
- strasznie mułowaty a tym bardziej na gazie
- spalanie wcale nie jest niskie.... NIe wierz w 7- 8 litrów. Znajoma ma - jeździ jak baba i auto pali 9 benzyny 10 - 11 gazu....

Jesli chodzi o przeglady co 2 lata - nie ma tragedii tym bym sie nie przejmował
Wiekszy problem jest w tym ze sam serwisował sobie instalacje gazową - ale wystarczy taki przeglad u gazownika, popatrzy, wymieni filtry, sprawdzi szczelnosc i gitara.
Ale najwiekszy problem jest z zawieszeniem. Jesli zmieniał je 5 lat temu, albo co gorzej jeszcze nie wymianiał to Ty kupujac bedziesz narazony na to ze bedzie sie sypac...A im tańsze kupisz czesci zamienne tym iczesciej....

Podsumowujac: Jesli nie potrzebujesz czegos szybszego i bardziej żwawego, i w razie cos nie boisz sie naprawy zawieszenia to bierz.....MOzesz skoczyc jeszcze na stacje diagnostyczna na szarpaki to chłopaki Ci zobacza co i jak z tym zawieszniem... Smile

A jesli chodzi o pierscienie? to powiedz wujkowi czy komu tam ze w zasadzie to nie ma juz sensu sie w to bawic jak mozesz kupiic sobie taki silnik za 600- 700zł .. Jest tego pełno w roznym stanie...
A szklanki - popychacze zaworowe - jak wywalone to klekocze - szczególnie przy odpaleniu zimego silnika, potem sie uspokaja.... ale bez dramatu... nie sa to jakies kolosalne koszta, napewno mniej niz za przednie zawieszenie:) Smile

Post został pochwalony 0 razy

Trochę przechwalony jak pierścienie do wymiany 1.6 to trochę za słaby lepszy jakby był 1.8 nie do zdarcia.Pierścienie do wymiany to musi brać olej,popychacze do wymiany to musi ich słychać rano przy odpaleniu lub na gorącym silniku jeśli tak to i może być słabe ciśnienie oleju.

Post został pochwalony 0 razy

no wiecie mój wujek jest dosyc specyficzny on twierdzi ze nie da sie jezdzic autem typu lanie lpg i jazda i tak w kólko tylko trzeba robic raz zawieszenie, raz opony kupowac nowe, skrzynie robic, remontowa sinlik co chwile wymieniac pierscienie, tloki itp a zimą mi radzil nie jezdzic wcale autem bo wystarczy 1 zime przejechąc a rdza całe auto wpieprzy, i jakies konserwacje podwozia trzeba robic tak? ja sie na tym nie znam a na mechaników mnie nie stac Sad (1)

Jesli kupie to auto to czy sinlk bedzie bezawaryjny? Tz chce tylko lac gaz i jezdzic 10k na rok planuje robic. 10,5-11,5l lpg pali to mi tyle pasuje

Ale jak olej+filtry wymieniał co 2lata co 20k to sie tym nie martwić? Czytałem jeden z poprzednich tematów to kolega zjechaliście ze za kilka dni bedzie jezdzil rowerem a chyba 3 rok jezdził na tym samym oleju. Mówił takze ze lał lotosa 10w 40 i co 10tys km dolewał 0,5l. A to jak auto jezdzilo na lpg to lepiej dla oleju i silnika niz na benzynie? Pierwsze slysze, kolega w swoim aucie wymienia olej co 10k czyli co 2 miesiące! a leje castrola, podobno najlepszy olej to cartrol prawda?

Wytlumaczy mi ktos jeszcze czym sie róznią oleje mineralne, półsyntetyczne od syntetycznych? jesli byl lany pólsyntetyczny to co mi da jak zastosuje mineralny lub syntetyczny. Patrzyłem dzisiaj w sklepie to mineralne sa najtańsze a na syntetyczne to bym nie wyrobił Very Happy

Post został pochwalony 0 razy