sprinter 2.9td 312 1997 r nie odpala

Witam ponownie-zdecydowałem się rozwinąć izolacje w której były wspólnie zawinięte przewody elektryczne, które dochodzą do pompy wtryskowej do elektrozaworu, który odcina dopływ paliwa i do czujnika temperatury i wcześniejsze błędy znikły ,ale pojawił się nowy P1461.Ta izolacja była mocno namoczona olejem napedowym i to może powodowało przebicie.Ale wrócę do nowego błędu, który mówi o świecach żarowych i ich okablowaniu.Po sprawdzeniu świec, okazało się, że jest wszystko ok ,a silnik pomimo normalnego kręcenia rozrusznikiem dalej nie odpala.Może któs poradzi gdzie dalej szukać.I jeszcze jedno-po właczeniu stacyjki napięcie idzie na elektrozawór tylko na chwile i potem zanika,jakby jakiś przekaznik to wylączał.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez majand-bus66 dnia Nie 20:35, 25 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz

Wykręć zawór z pompy wyciąg tłoczek i zakręć go s powrotem i próbuj odpalić czujnik wyciąg przeczyść może opiłki na nim są i robią zakłócenia.

Post został pochwalony 0 razy

może kolego jaśniej-jaki tłoczek i jak to dokładnie zrobić

Post został pochwalony 0 razy

Jak wykręcisz zaworek odcinający z pompy tylko uważaj bo ci może wypaść tłoczek który zamyka dopływ paliwa po wyłączeniu stacyjki a przed tym jeszcze wyciąg przednią lampę od strony kierowcy i tam za lampą masz sterownik silnika i po zimie mogły zaśniedzieć przewody przy wejściu do sterownika i tak może się dziać,częsta przyczyna w tych sprinterach bo słabo zabezpieczono przed dostaniem się wody.

Post został pochwalony 0 razy